Kierownictwo spółki Spirit Aerosystems poinformowało dzisiaj, 10 stycznia, że z powodu wciąż obowiązującego uziemienia samolotów rodziny Boeing 737 MAX zwolni około 2800 pracowników zakładów w Wichita.
Ogłoszona dziś trudna decyzja jest niezbędnym krokiem ze względu na niepewność związaną zarówno z terminem wznowienia produkcji samolotów 737 MAX, jak i poziomem produkcji, jakiego można się spodziewać po zawieszeniu – powiedział prezes i dyrektor generalny Spirit Aerosystems Tom Gentile.
Kierownictwo spółki, będącej największym prywatnym pracodawcą w stanie Kansas, zatrudniającym 12 500 pracowników w Wichita, zauważyło, że nie otrzymało od Boeinga zawiadomienia o spodziewanym okresie zawieszenia produkcji lub planach dotyczących przyszłej produkcji samolotów rodziny 737 MAX. Zarząd Spirit Aerosystems spodziewa się, że po wznowieniu produkcji MAX-ów jej tempo będzie znacznie niższe niż w 2019. Obecnie w zakładach w Wichita na dostawę do Boeinga oczekuje ponad 100 kadłubów i innych części.
Pracownicy zakładów w Wichita, którzy zostaną zwolnieni otrzymają dwumiesięczną odprawę. Zwolnienia rozpoczną się 22 stycznia. Spółka spodziewa się podobnych działań, ale w mniejszej skali, w swoich zakładach w Tulsa i McAlester w Oklahomie, które również dostarczają części do samolotów 737 MAX (Kolejne problemy z Boeingami 737 MAX, 2020-01-06).