21 marca śmigłowiec meksykańskiej marynarki wojennej UH-60M Black Hawk uczestniczył w operacji przeciw kidnaperom. Operacja, odbywająca się w górzystej gminie Zongolica w stanie Veracruz, zakończyła się powodzeniem – uratowano 2 porwanych i zatrzymano 5 porywaczy. Jednak gdy śmigłowiec lądował w pobliżu boiska piłkarskiego w rejonie Tepecuitlapa, by zabrać uratowanych, rozbił się.
W katastrofie zginął funkcjonariusz policji stanowej Veracruz, 30-letni Javier Gerezano Baxin. Siedział on w radiowozie, w który uderzył lądujący śmigłowiec. Rannych zostało 8 marynarzy i dwóch agentów zmilitaryzowanych sił policyjnych Gwardii Narodowej, lecących Black Hawkiem. Ich życiu nic nie zagraża.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Ocenia się, że mogły do niej przyczynić się tumany kurzu wzniecone przez startujący śmigłowiec. Spowodowały one utratę orientacji przez pilota.