Szwedzka spółka Heart Aerospace zaprezentowała projekt elektrycznego samolotu komunikacji regionalnej ES-19, który ma wejść do eksploatacji latem 2026. Projekt wspierany jest przez Unię Europejską, która zatwierdziła dla niego finanse w wysokości 2,5 mln euro, w ramach Europejskiego Zielonego Ładu.
Na zaprezentowanych wizualizacjach ES-19 przypomina nieco de Havilland Canada Dash 7. 19-miejscowy samolot z aluminiowym kadłubem i skrzydłami zakończonymi wingletami oraz usterzeniem w układzie T, ma być napędzany 4 silnikami elektrycznymi, zasilanymi akumulatorami stosowanymi w przemyśle motoryzacyjnym, poruszającymi 7-łopatowe śmigła MT Propeller.
Według Heart Aerospace zasięg ES-19 będzie wynosił ok. 400 km. Obliczeniowa prędkość maksymalna to 400 km/h, prędkość przelotowa – 330 km/h. Samolot ma operować z mniejszych, mniej zatłoczonych lotnisk, z pasami o długości 750 m. Wraz z rozwojem technologii napędu elektrycznego, Heart ma ambicje zwiększenia zasięgu ES-19, lub kolejnych modeli, do około 2000 km.
Szwedzkie przedsiębiorstwo rozpoczęło już naziemne testy prototypu kompletnego układu napędowego, a model samolotu w skali 1:5 ma rozpocząć próby w locie przed końcem br. Natomiast prototyp, który ma być zbliżony do ostatecznej konfiguracji samolotów seryjnych, ma wzbić się w powietrze w połowie 2024. Obecnie Heart Aerospace prowadzi rozmowy z kilkoma producentami wyposażenia awionicznego i układów sterowania lotem.
Dotychczas 8 linii lotniczych – SAS, Braathens, Wideroe, Air Greenland, Sounds Air, Pascan, Quantum Air i CityClipper – podpisało listy intencyjne dotyczące zakupu 147 ES-19. Ich Firma łączna wartość to 1,1 mld euro. Według nieoficjalnych szacunków koszt jednostkowy ES-19 to ok. 7,6 mln euro.