Według South China Morning Post, Cathay Pacific Airways z Hongkongu zamierzają zwolnić około 6000 pracowników. To aż 18% zatrudnionych. Plan redukcji ma zostać ogłoszony jutro. SCMP dodaje, że pierwotnie zwolnienia miały objąć 8 tys. zatrudnionych, ale będą mniejsze dzięki pomocy władz Hongkongu. Największe redukcje mają dotyczyć zależnych Cathay Dragon, które prawdopodobnie zostaną ostatecznie włączone do Cathay Pacific.
Cathay Pacific ogłosiły w czerwcu 2020, że dokonują przeglądu strategii w świetle ograniczenia lotów wynikającego z medialnej paniki związanej z SARS-CoV-2. Linie zapowiedziały wówczas, że trudne decyzje zostaną ogłoszone w czwartym kwartale. Z kolei w bieżącym miesiącu władze Hongkongu ogłosiły wygenerowanie pakietu ratunkowego dla linii lotniczych wartego równowartość 5 mld USD. Tymczasem Cathay Pacific tracą miesięcznie ok. 1,5-2 mld HKD (190-240 mln USD).
We wrześniu władze Cathay Pacific ogłosiły, że nie będą ubiegać się o dalsze dotacje rządowe. Zapowiedziały wówczas redukcję zatrudnienia w Cathay Pacific i Cathay Dragon. Postanowiły jednak chronić miejsca pracy w tanim przewoźniku – HK Express. Strategia przedsiębiorstwa wynika z tego, że połączenia regionalne ucierpiały z powodu SARS-CoV-2 znacznie mniej niż linie wyspecjalizowane w przewozach dalekodystansowych. Liczba pasażerów Cathay Pacific we wrześniu spadła aż o 98,1% w porównaniu z 2019. Mniejszy spadek – tylko o 36,6%, dotyczył przewozów towarowych.
W regionie Azji i Pacyfiku zatrudnienie redukują nie tylko linie z Hongkongu. Singapore Airlines ogłosiły plany zwolnień około 20% pracowników, a australijskie Qantas Airways zapowiedziały, że zmniejszą zatrudnienie o prawie 30%.