Wyprodukowana przez United Launch Alliance 63-metrowa rakieta nośna Atlas V wyniosła na orbitę amerykańskiego satelitę (ładunek) NROL-101. Wystartowała 13 listopada o 17:32 czasu lokalnego (22:32 GMT) ze stanowiska SLC-41 na kosmodromie Cape Canaveral na Florydzie. Lot, realizowany na rzecz National Reconnaissance Office (NRO), przebiegł bez problemów.
Wyniesiony przez Atlas V ładunek – jak zwykle w wypadku misji na rzecz NRO – jest tajny. Amerykańscy analitycy podejrzewają, że na orbitach mogły zostać umieszczone satelity serii Intruder 3. generacji. Służą one do przechwytywania sygnałów radiowych statków morskich, które dzięki nim są identyfikowane i lokalizowane. Mija prawie 10 lat od wprowadzenia na orbitę Intruderów 9A i 9B, a ta generacja ma czas pracy szacowany właśnie ma dekadę. Nie można jednak wykluczyć, że misja Atlasa V była poświęcona wyniesieniu większego satelity sieci telekomunikacyjnej Quasar, używanej przez NRO.
Rakieta Atlas V wykorzystana w misji została zbudowana w ciężkiej konfiguracji 531 (owiewka o średnicy 5 m, jako główny rosyjski RD-180 na paliwo ciekłe, 3 silniki pomocnicze na paliwo stałe, jeden silnik w górnym stopniu Centaur). Udźwig takiej rakiety w locie na niską orbitę przekracza 15 t. Był to debiut nowych rakiet pomocniczych na paliwo stałe – używane do tej pory Aerojet Rocketdyne AJ-60A zostały zastąpione GEM-63 produkcji Northrop Grumman.
Lot z 13 listopada był piątym Atlasa V z 2020. Misja, pierwotnie planowana na 3 listopada, była kilka razy przekładana. Pierwszy lot rakiety Atlas V w 2021 ma posłużyć do wyniesienia na orbitę załogowego statku Starliner Boeinga (misja OFT-2).