US Air Force ujawniły zdjęcia z testów pocisku manewrującego AGM-158 JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) przenoszonego na pylonie pod kadłubem bombowca strategicznego B-1B. Testy mają doprowadzić do uzyskania przez bombowce tego typu certyfikatu pozwalającego na przenoszenie JASSM. W wewnętrznych komorach mogłoby się mieścić 12-24 pocisków.
Użyty w testach B-1B, nr 85-0075 Scorpion Pride, jest przydzielony do 419th Flight Test Squadron, części 412th Test Wing wchodzącego w skład Global Power Combined Test Force. Wystartował 20 listopada 2020 z Edwards Air Force Base. AGM-158 został podwieszony na pylonie zwykle służącym do mocowania zasobnika celowniczego AN/AAQ-33. B-1B jest standardowo wyposażony w 6 punktów mocowania takich pylonów.
W czasie testu JASSM nie został wystrzelony. Lot został wykorzystany do zebrania danych dotyczących jego integracji z B-1B. Testy zostaną wznowione po ich przeanalizowaniu. Chodzi o bezpieczeństwo, bo poprzednio pocisk z zewnętrznej wyrzutni B-1B wystrzelił ponad 30 lat temu...
Według USAF, w przyszłości B-1B mają zostać przystosowane do przenoszenia także pocisków hiperdźwiękowych. Umieszczano by je na kilku pylonach zewnętrznych. Nie wiadomo jednak, kiedy USA będą dysponowały taką bronią. Warto też zauważyć, że USAF zaplanowały wycofanie 17 najstarszych B-1B już w 2021. To oznacza, że zostaną zaledwie 43 bombowce tego typu plus 2 przeznaczone do celów doświadczalnych.