Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Marsz-2009

Strategia i polityka, 23 sierpnia 2009

Trwają chińskie ćwiczenia wojskowe Marsz-2009, z udziałem 4 dywizji, 4 różnych okręgów wojskowych. Etap klasycznych manewrów, poprzedziły dyslokacje na odległość 1200 km, w tym po raz pierwszy także cywilnym transportem lotniczym.

Załadunek ciężkiego sprzętu dywizji pancernej okręgu Jinan na platformy kolejowe. Do przewozu żołnierzy wykorzystano również samoloty, kolejowe składy pasażerskie oraz pojazdy samochodowe dywizji / Zdjęcie: MO Chin

W ćwiczeniach Marsz-2009 - według oficjalnych danych - bierze udział 50 tys. żołnierzy, których większość należy do 4 dywizji (w tym przynajmniej jednej dywizji pancernej). Każda z nich pochodzi z innego okręgu wojskowego: Guangdong na południowym wybrzeżu, Shenyang (Mandżuria), Lanzou (centrum kraju) i Jinan (wschodnie wybrzeże).

Ćwiczenia rozpoczęły się 11 sierpnia. Każda z dywizji została zmobilizowana, a potem przewieziona na cztery różne poligony, przy czym 2 jednostki zamieniły się miejscami. Średni dystans, jakie pokonały, to 1200 km.

Manewr oparto na kolei i transporcie samochodowym. Ciężki sprzęt przewieziono pociągami towarowymi. Jednak już żołnierzy i lżejszy ekwipunek, aż trzema środkami transportu. Obok pociągów pasażerskich i samochodów wojskowych, użyto na dużą skalę samolotów, w tym także - po raz pierwszy - cywilnych przewoźników. Według oficjalnych informacji chińskiego ministerstwa obrony, drogą powietrzną przerzucono ok. 20% żołnierzy i sprzętu.

Osobnym problemem było skoncentrowanie dywizji w rejonach załadowania oraz dyslokacja bezpośrednio na poligony. Część pododdziałów dociera na poligony transportem samochodowym. Ostatnie trafią na miejsce w poniedziałek.

Drugi etap manewrów - ćwiczenia dywizyjne - będą trwały ponad miesiąc.

Marsz-2009 określane są przez chińskie media, jako największe w historii ChRL. Mimo ogromnego rozmachu, wielu specjalistów uważa tę interpretację za fałszywą. W 2001 przeprowadzono bowiem 4-miesięczne ćwiczenia Wyzwolenie-1, w którym brało udział łącznie 100 tys. żołnierzy wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Trenowano - oczywiście - operację desantową. 2 lata temu odbyła się zaś niezwykła, organizowana wspólnie z Rosjanami, Misja Pokojowa 2007. 1600 żołnierzy pokonało wtedy lądem kilka tysięcy kilometrów, z Pekinu na Ural…

Bez względu na to, jak na tym tle ocenić rozmach Marszu-2009, faktem jest, że są to ćwiczenia w dużej mierze wyjątkowe. Po raz pierwszy do celów łączności i pozycjonowania wykorzystuje się 2 satelity na orbitach geostacjonarnych Compass (Beidou-2), które wraz z planowanymi do wystrzelenia 33 innymi satelitami, stworzą konkurencję dla amerykańskiego GPS, rosyjskiego GLONASS i europejskiego Galileo.

Po raz pierwszy na taką skalę ćwiczone są również procedury mobilizacji i transportu na duże odległości. Część specjalistów zachodnich ocenia, że ma to również stanowić sprawdzian systemów dowodzenia i łączności. Mimo imponującej liczebności i ilości uzbrojenia chińskich sił zbrojnych, obserwatorzy kwestionują bowiem możliwość skutecznego wykorzystania tego potencjału. Dotyczy to przede wszystkim zdolności transportowych, zaopatrzenia i właśnie dowodzenia. Marsz-2009 są pierwszymi ćwiczeniami na tak wielką skalę, które mogą zweryfikować te wątpliwości. Już samo ich zorganizowanie świadczy o tym, że Chiny dokonały sporego postępu w tych obszarach.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.