W katastrofie śmigłowca Mi-8 w Kazachstanie zginęło 10 osób z 13 znajdujących się na pokładzie.
Do katastrofy doszło dziś ok. 10:30 czasu lokalnego w południowym Kazachstanie, w rejonie Bajżan-Szulpiek. Śmigłowiec Mi-8 należący do służby granicznej patrolował obszar przygraniczny z Uzbekistanem, którą często przekraczają nielegalnie grupy przestępców. Na jego pokładzie znajdowało się 13 żołnierzy, w tym załoga i członkowie grupy poszukiwawczo-ratowniczej Arlan. 10 osób zginęło, 3 są ranne.
Przyczyną katastrofy było prawdopodobnie zahaczenie wirnikiem ogonowym o skałę podczas lądowania w terenie przygodnym. 3 żołnierzom (w tym jednemu członkowi załogi) udało się wyskoczyć z upadającego śmigłowca i oni przeżyli - ranni zostali przewiezieni do szpitala. Pozostali prawdopodobnie zginęli w wyniku wybuchu i pożaru.
Informacja o liczbie ofiar nie została dotąd potwierdzona oficjalnie.