Dziś rano, ok. 9:05 z lotniska w Mienzielinsku w Tatarstanie w FR, wystartował należący do DSAAF samolot Let L-410 z 22 osobami na pokładzie. Wśród nich 20 było spadochroniarzami. Tuż po oderwaniu się od pasa startowego, z wysokośći 70 m samolot spadł na ziemię i rozbił się.
Ratownicy, którzy dotarli do wraku stwierdzili, że 16 osób, które leciały samolotem, zginęło na miejscu. Wśród ofiar byli obaj piloci - Michaił Bieliajew i Aleksandr Zykow. Przeżyło 6 spadochroniarzy. W stanie ciężkim przewieziono ich do szpitali.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Za prawdopodobne uznaje się przeciążenie samolotu. Nie można jednak wykluczyć awarii technicznej i błędu pilota. Nieoficjalnie podaje się, że pilot informował o awarii jednego z silników.
Rozbity samolot to Let L-410UVP-E3, zn. rej. RF-94591, nr ser. 871826, wyprodukowany w 1987. Pierwotnie należał do WWS ZSRS. Po wycofaniu z wojsk lotniczych był przez kilka lat przechowywany, po czym trafił do DOSAAF (Ochotnicze Towarzystwo Wspierania Armii, Lotnictwa i Marynarki Wojennej).