W połowie listopada br. w rejonie Tatr, rozpoczął działania śmigłowiec ratowniczy W-3 WA SAR z załogą z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego z Powidza, wydzielony do wsparcia Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) w ramach ratownictwa górskiego oraz wzmocnienia służby poszukiwania i ratownictwa lotniczego (ASAR).
Śmigłowiec bazuje na terenie Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego na Gromniku koło Zakopanego, a jego pilotowaniem i obsługą zajmuje się personel wojskowy, zapewniający też zabezpieczenie logistyczne i meteorologiczne, natomiast załogę ratowniczo-medyczną stanowią ratownicy TOPR. Dyżur wojskowego śmigłowca, który zastępuje należącego do TOPR Sokoła, którym przechodzi prace obsługowe, pełniony jest codziennie od 8:00 do zachodu słońca. Całość działań koordynuje Cywilno-Wojskowy Ośrodek Koordynacji Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego (ARCC), we współpracy z Centrum Koordynacyjnym Ratownictwa Górskiego TOPR. Do 21 listopada wojskowy śmigłowiec wziął już udział w 4 akcjach.
W sobotę, 13 listopada po południu, zaraz po przylocie do Zakopanego i uzupełnieniu paliwa oraz przygotowaniu do lotu, został wysłany do przetransportowania z Nadspadów koło Morskiego Oka do Zakopanego zwłoki turysty, który około 10:40 spadł z progu Wielkiej Galerii do Mnichowego Żlebu.
Dzień później, po 10:00 w dwóch lotach wojskowy Sokół przetransportował z Wołoszyna ratowanych i ratowników biorących udział w rozpoczętej dzień wcześniej około 16:45 akcji pomocy dwóm turystom idącym z Krzyżnego granią Wołoszynów. Ze względu na zalegające mgły użycie w sobotę śmigłowca w celu przetransportowania poszkodowanego z urazem kolana nie było możliwe, dlatego z Centrali TOPR wysłana została 8-osobowa grupa ratowników, która ze względu na ryzyko trudnego, nocnego transportu zadecydowała o założeniu tymczasowego obozowiska i przenocowaniu.
W niedzielę, 21 listopada, po 11:00 wracający z ratownikami z Wołoszyna śmigłowiec został skierowany na ratunek turyście, który na szlaku pomiędzy Twardą Kopą a Ciemniakiem stracił przytomność i był reanimowany przez świadków zdarzenia, którzy wezwali też pomoc. Po desantowaniu w pobliżu miejsca zdarzenia ratownicy przystąpili od zaawansowanych zabiegów resuscytacyjnych, dzięki którym udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyźnie, którego śmigłowcem przetransportowano na przyszpitalne lądowisko, gdzie o 12:10 został przekazany załodze karetki pogotowia.
Tego samego dnia dwie akcje na rzecz TOPR wykonał też kończący swoje dyżury pod Tatrami policyjny Sokół. Przed 10:00 śmigłowiec wysłano na pomoc dwóm turystom podchodzącym Grzędą na Rysy, którzy zsunęli się po zalodzonych skałach kilkadziesiąt metrów, doznając licznych obrażeń. Z pokładu Sokoła w rejonie dolnej części Grzędy desantowali się ratownicy, którzy po udzieleniu pierwszej pomocy ciężej rannemu umieścili go na noszach, w których został wciągnięty na pokład śmigłowca. Lżej poszkodowany mężczyzna został podjęty na pokład z użyciem uprzęży ewakuacyjnej, po czym obaj ranni zostali przetransportowani na Gronik, gdzie przekazano ich załodze karetki pogotowia.
Zgodnie z planem dyżur wojskowego Sokoła na rzecz TOPR ma zakończyć się 31 grudnia 2021, choć w razie konieczności istnieje możliwość jego przedłużenia. Wojskowy śmigłowiec zastąpił policyjnego Sokoła, na co dzień stacjonującego w Krakowie, który pełnił dyżury w Zakopanem od początku października do połowy listopada. W tym czasie wykonał on 85 lotów, ewakuując 44 poszkodowanych (Bezzałogowce wspierają TOPR, 2021-11-08).
Na podstawie informacji Marcina Sigmunda