Filipiński dziennik Inquirer poinformował, że Hukbong Katihan ng Pilipinas (wojska lądowe Filipin) otrzymają jeszcze w tym miesiącu 20 czołgów lekkich Sabrah wyprodukowanych przez izraelskie przedsiębiorstwo Elbit Systems. Jest to potwierdzenie wcześniejszych zapowiedzi sił zbrojnych Filipin o rychłej dostawie tych pojazdów. Wozy zostaną przekazane do Dywizji Pancernej Armii Filipińskiej stacjonującej w Camp O'Donnell w mieście Capas w prowincji Tarlac.
Dowództwo Hukbong Katihan ng Pilipinas uważa, że Sabrah – na bazie Ascoda i Pandura – są pierwszymi nowoczesnymi czołgami, jakie będzie miało po II wś. – To są prawdziwe czołgi. Do tej pory mieliśmy jedynie transportery opancerzone z bronią mniejszego kalibru – powiedział płk. Anthon Abrina, szef sztabu filipińskiej dywizji pancernej.
Filipińscy wojskowi zapoznawali się z pojazdami w Izraelu, wizytując wozy przygotowane do wysyłki. Manila otrzyma kolejnych 10 Sabrah do 2023, co oznaczałoby zakończenie dostaw. Według dostępnych danych zamówiono 30 szt., w tym jeden wóz zabezpieczenia technicznego i jeden pojazd dowódczy, niezbędnych do sformowania przynajmniej jednego batalionu pancernego, z początkowo planowanych 44.
W filipińskim przetargu początkowo brano pod uwagę nawet rosyjski czołg podstawowy T-90 i bojowy wóz piechoty BMP-3, ukraiński czołg podstawowy T-84 Yatagan czy południowokoreański K808 Jupiter ze 120-mm armatą. Oficjalnie w szranki stanęły włoski Centauro II z wieżą Hitfact Mk II z gładkolufową 120-mm armatą oraz K21-105, Harimau Hitam i Otokar Arma 105.
Czarnym koniem okazała się propozycja izraelska. Sabrah nie jest czołgiem, a jedynie systemem wieżowym nadającym się do integracji z różnymi typami podwozi. Zaoferowany został na gąsienicowym podwoziu ASCOD 2 i jako pojazd o trakcji kołowej z kadłubem transportera Pandur II. Dostawcą obydwu podwozi jest koncern General Dynamics European Land Systems (Filipiny wybrały Sabrah, 2020-10-11).
Pozyskiwanie przez Manilę czołgów lekkich to jedno z założeń programu modernizacji sił zbrojnych pod kryptonimem Horizon 2. Przyczyniło się do tego oblężenie miasta Marawi na wyspie Mindanao w 2017 i wyciągnięte później wnioski w zakresie siły ognia i opancerzenia. Na Mindanao używano 76-mm armat, którymi dysponowały transportery opancerzone M113A2 i eks-brytyjskie lekkie czołgi rozpoznawcze FV101 Scorpion. Uzbrojenie to okazało się niewystarczające do niszczenia betonowych ścian i umocnień. To samo dotyczyło 90-mm dział pojazdów LAV-300 filipińskiego korpusu piechoty morskiej. Niestety, 105-mm haubice osadzone na transporterach opancerzonych LVTH-6 nie brały udziału w walkach z terrorystami z tzw. Państwa Islamskiego.
Siła ognia Sabrah pozwoli na radzenie sobie w operacjach kontrpartyzanckich w terenie zurbanizowanym, ale z pewnością okaże się niewystarczająca przeciw pancerzom czołgów podstawowych, które są odporne na porażenie 105-mm amunicją.