Zakłady Doosan DST przekazały południowokoreańskiej agencji zamówień wojskowych pierwszą partię bwp K21. Producent liczy na zamówienie przez Seul przynajmniej 1000 pojazdów.
Ceremonia miała miejsce 27 listopada, w zakładach w Changwon, kończąc 10-letni okres prac badawczych i rozwojowych. Producent, ani przedstawiciele ministerstwa obrony nie ujawnili, ile pojazdów zostało przekazanych wojsku.
Wiadomo jednak, że 30 października ubiegłego roku Doosan Infracore (miesiąc później z jej majątku wyodrębniono Doosan DST, producenta pojazdów bojowych) otrzymała zlecenie o wartości 457,8 mld wonów (ok. 327 mln USD). Przy cenie jednostkowej, szacowanej na równowartość 3,6 mln USD, może to oznaczać pierwsze zamówienie na kilkadziesiąt pojazdów seryjnych. Według dostępnych informacji, Seul zamierza pozyskać do 2015 ok. 900-1000 egz. K21.
Pojazdy zastąpią część M113 i ich miejscowej odmiany K200/A1 (wojska lądowe posiadają prawie 3000 tych transporterów), zapewniając zdecydowanie większe możliwości bojowe.
K21 to bowiem klasyczne bojowe wozy piechoty, uzbrojone w armatę kalibru 40 mm, km, a w przyszłości również dwie wyrzutnie ppk. Masa pojazdu to ok. 25-26,3 t (w zależności od źródła).
To mniej, niż w przypadku amerykańskich Bradley`ów czy niemieckich Pum. Koreańczycy zapewniają jednak o wysokiej odporności pancerza, dzięki zmniejszeniu jego masy - kadłub wykonano z włókna szklanego. Szczegóły tego rozwiązania nie ujawniono, prawdopodobnie jednak wykorzystano włókno, w połączeniu z klasycznym pancerzem aluminiowym i - być może - wkładkami ceramicznymi. Producent zapewnia, że pancerz czołowy jest odporny na ostrzał pociskami przeciwpancernymi armat kalibru 30 mm, a z boku wkmów kalibru 14,5 mm.
Diesel Doosan D2840LXE V-10 o mocy 740 KM pozwala rozpędzić pojazd do 70 km/h, a współczynnik mocy do masy wynosi 27 KM/t. Wóz przystosowano do działania na sieciocentrycznym polu walki. Posiada również nowoczesne SKO i żyroskopowo-satelitarny system nawigacji.
Koreańczycy twierdzą, że pojazd - po jego całkowitym doposażeniu - będzie lepszym wozem niż amerykańskie Bradley`e i rosyjskie BWP-3. Mają nadzieję na liczne kontrakty eksportowe, szczególnie do krajów azjatyckich i południowoamerykańskich.