Minister obrony Litwy Arvydas Anušauskas poinformował o przekazaniu Ukrainie holowanych haubic M101A1 kal. 105 mm, które były w wyposażeniu sił zbrojnych. Nie wiadomo jednak czy Wilno dostarczy wszystkie posiadane egzemplarze.
– Nadal dokładamy wszelkich starań, aby wspierać państwowość i niepodległość Ukrainy, stale udzielając wsparcia wojskowego i wzywamy sojuszników do zwiększenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy – czytamy w oświadczeniu MO Litwy. – Nasze haubice zmierzają na Ukrainę, gdzie są obecnie najbardziej potrzebne – powiedział z kolei naczelny dowódca Sił Zbrojnych Litwy gen. dyw. Waldemaras Rupshis.
Wraz z dostawą tych haubic łączna kwota wsparcia wojskowego Litwy dla Ukrainy od początku rosyjskiej agresji wzrośnie do ok. 180 mln EUR. Dostawy M101A1 nie mogą dziwić. Ukraińcy otrzymują od wspierających państw sprzęt, który jest dostępny na Zachodzie w większych ilościach, w tym np. 105-mm haubice L118. Mimo ich oczywistych niedostatków, żołnierze chwalą je za mobilność. M101A1 będą pochodzić z litewskich zapasów magazynowych (Litewski TB2 dla Ukrainy z darmo, 2022-06-02, Portugalskie M113 i M114 dla Ukrainy, 2022-05-11).
Według serwisu Military Balance litewskie wojska lądowe mają 18 szt. tej broni, która jest rozpowszechniona na całym świecie i nadal służy w siłach zbrojnych wielu państw. Amerykańską haubicę M101A1 – pierwotnie oznaczoną M2A1 (do 1962) przyjęto do służby w 1941, a produkowano seryjnie do 1953. Masa haubicy M101 z lufą 22 kalibrów to 2260 kg. Donośność to 11 km. W USA była głównym uzbrojeniem samobieżnej haubicy M7 Priest. Łącznie powstało ponad 10 tys. haubic tego typu. Używano jej w wielu konfliktach zbrojnych, w tym wojnie koreańskiej i w Wietnamie.