Wczoraj, 6 grudnia 2022, wczesnym popołudniem, rozbił się samolot szkolno bojowy MiG-21UMD Hrvatsko Ratno Zrakoplovstvo (HRZ, chorwackich wojsk lotniczych), który wystartował do lotu treningowego cztery minuty wcześniej, razem z 4 innymi MiG-21. Samolot spadł w lesie w pobliżu Slatiny w hrabstwie Virovitica-Podravina, ok. 130 km na wschód od Zagrzebia.
Jak podały miejscowe media, przyczyną wypadku była najprawdopodobniej awaria silnika. Informację tę potwierdziło Ministerstwo Obrony podczas konferencji prasowej, zorganizowanej nieco później tego samego dnia. Obydwaj lotnicy – płk Zvoniimir Milatović i mjr Ivan Lukan – po zgłoszeniu problemów z silnikiem katapultowali się z uszkodzonego samolotu o 13:48, nie odnosząc poważniejszych obrażeń.
Samolot, nr takt. 164, nr ser. 516969001, ze składu Eskadrila Borbenih Ariona (EBA, eskadry samolotów bojowych), z 91. bazy w Pleso, w pobliżu Zagrzebia, został odkupiony od Polski. Następnie przeszedł dwa przeglądy naprawcze – w Rumunii w 2003 i w 2014 na Ukrainie. Niedawno przeszedł standardowy przegląd po 200 h lotu i wylatał po nim zaledwie 20 h.
Jak poinformował dowódca HRZ brygadier Michael Križanec zdarzenie to nie jest podstawą do uziemienia całej floty MiG-21, dodając, że para dyżurna chorwackich MiG-21bis-D wciąż będzie utrzymywana w stanie gotowości na lotnisku Pleso-Zagrzeb w celu ochrony przestrzeni powietrznej kraju.
Chorwacja jest obecnie jedynym obok Rumunii, użytkownikiem MiG-21 w Europie. Najprawdopodobniej HRZ utrzymają samoloty tego typu w służbie aż do 2024, gdy otrzymają pierwsze z 12 zamówionych pod koniec ub.r. ex-francuskich samolotów wielozadaniowych Rafale (Umowa na Rafale dla Chorwacji, 2021-11-27).
Na podstawie informacji Igora Bożinovskiego