Grecki minister obrony Nikolaos Panaiotopoulos potwierdził, że jest wola polityczna przekazania Ukrainie greckich systemów obrony powietrznej średniego zasięgu S-300PMU1 Faworit. Postawił jednak warunek: transfer nie może pogorszyć zdolności greckich sił zbrojnych do samoobrony. Innymi słowy Ateny, oczekują od USA wsparcia, którym mogłyby być zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Patriot.
Grecki rząd obecnie nie stawia twardych warunków, gdyż nie chce systemu na własność, ale chce podążyć drogą wyznaczoną przez Słowację, która w zamian za dostarczenie swojej baterii S-300PMU otrzymała wsparcie w postaci ciągłej obecności niemieckich i amerykańskich baterii Patriot. Zestawy rozmieszczone na Krecie miałyby mieć amerykańską obsługę. Ukraina zaś może być bardzo blisko tego o co prosiła jeszcze w marcu br. Jak na razie nieznane są stanowiska Ankary i Waszyngtonu które będą mieć kluczowe znaczenie.
Grecja bardzo długo wstrzymywała się przed przekazaniem S-300 Ukrainie, ponieważ obawiano się, że wzrost napięć w relacjach z Turcją może doprowadzić do epizodycznego konfliktu, w czasie którego grecka OPL miałaby kluczowe znaczenie. Zgoda na warunkowe przekazane zestawów sowieckiej proweniencji nie wynika z tego, że napięcia te ustały. Ateny stwierdziły, że w ostatecznym rozrachunku mogą na tym zyskać, a za wzór stawiają wymianę międzyrządową, w której wyniku greckie wojska lądowe otrzymały niemieckie Mardery 1A3 w zamian za BMP-1 wysłane Ukraińcom.
Grecja ma 2 baterie S-300PMU1, w tym 2 radary 64N6E i 8 wyrzutni strzelających pociskami 48N6 o zasięgu 150 km. W 1998 zakupił je Cypr, co zostało oprotestowane przez Turcję. Później Ankara zagroziła nawet atakiem na wyspę w przypadku rozmieszczenia tam S-300. Cypryjski kryzys rakietowy doprowadził do zmiany planów i zestawy trafiły do Grecji. Pierwszy test S-300PMU1 przeprowadzono dopiero 13 grudnia 2013 podczas ćwiczeń White Eagle 2013.
Grecja dysponuje zestawami S-300PMU1Faworit (pod koniec 2020 prowadzono nawet negocjacje z Moskwą o modernizacji do standardu S-300PMU-2, obecnie stało się to niemożliwe), które są nieco nowocześniejsze od ukraińskich w odmianach S-300PS/PT, zdolnych do odpalania pocisków 5W55R/5W55K o maksymalnym zasięgu 75-90 km.
Wśród państw NATO oprócz Grecji i do niedawna Słowacji S-300 ma również Bułgaria. W uzbrojeniu pozostają 2 jednostki S-300 z pięcioma wyrzutniami, a w magazynach prawdopodobnie znajduje się duży zapas pocisków z czasów zimnej wojny (Polska Newa na Ukrainie, 2022-12-06, Zielone światło dla bułgarskiego wsparcia Ukrainy, 2022-11-04, Rekordowe trafienia S-300W4, 2022-10-16, Bateria Patriotów US Army na Słowacji, 2022-09-14).