MO Estonii poinformowało o zamówieniu kolejnych 12 armatohaubic samobieżnych K9 (noszących lokalną nazwę K9 Kõu) kal. 155 mm pochodzących z nadwyżek południowokoreańskich wojsk lądowych. Stanowi to jedynie potwierdzenie wcześniej zapowiadanych planów, które ujawniono podczas grudniowej dostawy do portu Paldiski Lõunasadam ostatnich z 24 zamówionych wcześniej systemów. Wartość kontraktu określono na 36 mln EUR (169 mln PLN), a termin dostawy – 2026 – z możliwością skrócenia, gdyż obie strony prowadzą rozmowy w sprawie przyspieszenia dostaw.
Szef resortu obrony Hanno Pevkur zaznaczył, że nowo pozyskiwane K9 Kõu zostaną przydzielone dodwóch brygad piechoty. 24 szt. pozyskane na podstawie kontraktu z 2018 trafiły do 1. batalionu artylerii 1. Brygady Piechoty. Estońskie Siły Obronne (Eesti Kaitsevägi) oceniają, że K9 będą w linii co najmniej przez 3 dekady. Przed przekazaniem nowemu użytkownikowi będą musiały przejść nieznaczny remont i przebudowę, w której uczestniczyć będzie estońskie przedsiębiorstwo Go Craft czuwająca nad spełnieniem lokalnych wymogów.
W estońskich armatohaubicach zamontowany zostanie nowy system łączności i dowodzenia, wymieniona będzie instalacja gaśnicza, zaś układ elektryczny dostosowany zostanie do lokalnych norm. Pojazdy przejdą również zmianę kamuflażu na używany przez estońskie wojska lądowe. Go Craft ma już za sobą ograniczone sukcesy, kończąc prace – realizowane wespół z Hanwha Techwin – nad dwoma prototypami dział. Modyfikacje okazały się udane, ponieważ pojazdy pomyślnie przeszły testy wojskowe.
Estonia to jeden z kilku europejskich użytkowników sprzętu tego typu. Poza tym państwem bałtyckim ahs K9 pozyskała Finlandia (K9 Moukari), Norwegia (K9 Vidar) i Polska, która podpisała kontrakt na 212 K9A1 i zachowała prawo do licencyjnej produkcji 460 K9PL. 12 grudnia Warszawa odebrała pierwsze 24 armatohaubice (K9 trafiły do Węgorzewa, 2022-12-12, Finowie dokupią 38 K9, 2022-11-18, Norwegia zamówiła dodatkowe K9 i K10, 2022-11-08).