Według amerykańskich mediów, dwaj ukraińscy piloci przebywają w bazie Tucson w Arizonie. Z wykorzystaniem symulatorów są tam oceniane możliwości przeszkolenia ich na amerykańskie samoloty bojowe, w tym F-16. Jeszcze w marcu ma do nich dołączyć 10 kolejnych ukraińskich pilotów, którzy wezmą udział w programie.
W czasie pobytu w USA ukraińscy piloci nie będą latać żadnym samolotem bojowym. Mają korzystać jedynie z symulatorów, które imitują loty różnymi typami samolotów. Amerykanie oceniają, że ich realne przeszkolenie zajmie 6-9 miesięcy – kilka razy mniej niż pilotów szkolonych od początku.
Władze Ukrainy miały poinformować Amerykanów, że mają mniej niż 20 pilotów gotowych do wyjazdu do USA, by szkolić się w lataniu na F-16. Kolejnych 30 mogłoby zostać przeszkolonych w przyszłości.
USA nie podjęły dotąd decyzji o przekazaniu Ukrainie jakichkolwiek samolotów bojowych. Dotyczy to zarówno maszyn używanych zarówno przez lotnictwo amerykańskie, jak i sojusznicze. Pojawiające się w niektórych mediach informacje o możliwości przekazania ukraińskim wojskom lotniczym myśliwców F-16 są więc przedwczesne.