Administracja USA chce zwiększyć budżet FAA (Federal Aviation Administration) o 1,3 mld USD, do 16,5 mld USD w roku podatkowym 2024. Ma to m.in. pozwolić na zwiększenie zatrudnienia. Tylko na ten cel ma zostać wykorzystane dodatkowe pół miliarda dolarów.
Uzasadnieniem znacznego zwiększenia nakładów na FAA jest m.in. rozszerzenie zakresu jej obowiązków. Rośnie bowiem tradycyjny komercyjny ruch lotniczy. Pojawiają się też jego nowe rodzaje, w tym samoloty bezzałogowe i latające taksówki.
Potrzebne będą też znaczne nakłady na modernizację systemu komputerowego, który ma już 30 lat. Kontrolerzy FAA muszą radzić sobie także ze skutkami braku personelu na lotniskach i zakłóceniami ruchu lotniczego spowodowanego warunkami pogodowymi (śnieżyce, porywiste wiatry). Było to bardzo widoczne w czasie ubiegłorocznych świąt Bożego Narodzenia.
FAA musi także zarządzać przestrzenią powietrzną w czasie misji kosmicznych – startów rakiet i powrotów satelitów. W 2022 liczba takich misji wyniosła 92, w bieżącym roku będzie jeszcze większa. Większość z nich odbywa się na Florydzie, gdzie gęstość ruchu lotniczego jest szczególnie duża.