Podczas sesji Komitetu Obrony Wielkiej Brytanii po raz pierwszy oficjalnie przyznano ile czołgów podstawowych Challenger 2 jest zdolnych do prowadzenia działań operacyjnych (i podjęcia ich w terminie maksymalnym 30 dni od otrzymania rozkazu). Okazuje się, że brytyjskie wojska lądowe mają ich zaledwie 157. Do tej pory pojawiała się tylko ogólna liczba czołgów tego typu, którymi dysponuje Londyn, czyli 227 wozów.
W 2021 podjęto decyzję o modernizacji 148 do wersji Challenger 3. Jednak sekretarz obrony Ben Wallace powiedział później, że Wielka Brytania może zmodernizować więcej czołgów, niż pierwotnie planowano. Prawdopodobnie miał na myśli te dodatkowe 9 wozów, które teraz ujawniono.
Jeśli więc brytyjskie wojska pancerne mają 157 sprawnych czołgów, a pozostałe wymagają istotnych nakładów, ponieważ zostały pozbawione niektórych części, aby utrzymać sprawność pozostałych, to sytuacja brytyjskich wojsk pancernych nie jest najlepsza. Pamiętać należy, że Londyn obiecał przekazanie Ukrainie 14 Challengerów 2, a w ostatnim czasie Wadym Prystajko, ukraiński ambasador w Wielkiej Brytanii stwierdził, że liczba ta ulegnie podwojeniu. Ostatecznie informacja ta została jednak zdementowana.
Jeśli 70 czołgów nie nadaje się do niemal natychmiastowego użytku, to aby dostarczyć obiecane pojazdy Ukrainie trzeba będzie sięgnąć do zasobów sprawnych czołgów, co jeszcze bardziej pogorszy potencjał pancerny British Army. Szef sztabu generalnego brytyjskich wojsk lądowych gen. Patrick Sanders przyznał, że krok ten może spowodować przejściowe osłabienie tego rodzaju sił zbrojnych.
Konieczne będzie wówczas sięgnięcie do magazynów i przeniesienie z rezerwy przynajmniej 14 czołgów w celu uzupełnienia floty operacyjnej. Poprzedzone to będzie przywracaniem sprawności pojazdom. Suma czołgów, które będą nadawać się do modernizacji, będzie wypadkową tych, które Londyn przekaże Ukraińcom i tych, które uda się przywrócić do stanu używalności (Projekt Challengera 3 zatwierdzony, 2023-02-10).