Wczoraj, 19 sierpnia 2023 po południu z bazy w San Diego do Ingalls Shipbuilding w Pascagoula w stanie Missouri przypłynął niszczyciel rakietowy USS Zumwalt (DDG-1000). Przez 2 lata mają na nim zostać zainstalowane wyrzutnie nieistniejących jeszcze pocisków hiperdźwiękowych. Niszczyciel ma też przejść modernizację systemów pokładowych, w tym integrację sterowania systemem uzbrojenia Conventional Prompt Strike (CPS).
Z okrętu mają zostać usunięte bliźniacze działa kal. 155 mm. Zamiast nich powinny być zainstalowane cztery 87-calowe wyrzutnie pocisków hipersonicznych – Common Hypersonic Glide Bodies (C-HGB). W każdej z nich znajdą się 3 pociski tego typu – w sumie 12 C-HGB.
US Navy planuje, że USS Zumwalt zostanie zmodernizowany do 2025. Jednak w czerwcu 2023 Government Accountability Office (GAO) stwierdziło, że system CPS najprawdopodobniej nie będzie do tego czasu gotowy. Amerykańska broń hipersoniczna (nie tylko C-HGB) jest bowiem daleka od osiągnięcia dojrzałości technologicznej. Wątpliwe więc, by modernizowany okręt wrócił do służby w planowanym terminie. Opóźnienie może wynieść wiele lat.
W rozwoju broni hiperdźwiękowej USA są daleko za Rosją i Chinami. Rosjanie produkują już seryjnie pociski Cirkon, które osiągają prędkość Ma10 przy zasięgu 2 tys. km. Stało się to możliwe po pozytywnym zakończeniu testów państwowych.