Reklama
Reklama

Elias Murr, libański minister obrony poinformował wczoraj, że Rosja w ramach pomocy wojskowej, przekaże 10 śmigłowców uderzeniowych Mi-24, zamiast planowanych wcześniej myśliwców.

Zdjęcie: Rostvertol

Umowa o dostawach z Rosji 10 myśliwców MiG-29 była częścią międzynarodowego planu, zmierzającego do zwiększenia potencjału bojowego armii libańskiej. Siły zbrojne tego kraju okazały się bowiem niezdolne do podjęcia próby ograniczenia siły palestyńskiego Hezbollahu.

W ramach tych działań wojska lądowe otrzymały w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy m.in. sto holenderskich ciężarówek, 41 ciężkich haubic holowanych M198 z USA, jak również ponad sto półcieżarówek Humvee i pierwsze z kilkudziesięciu obiecanych czołgów podstawowych M60A3 z magazynów US Army.

Rosja zadeklarowała dostawę 10 myśliwców MiG-29, co zostało potwierdzone umową międzyrządową z grudnia 2008 (zobacz: MiG-i 29 do Libanu). Ostatecznie jednak przedstawiciele wojsk lotniczych Libanu zdecydowali się na inne rozwiązanie.

Stwierdzili, że zdecydowanie bardziej potrzebują dedykowanych śmigłowców uderzeniowych. Do tej pory zadania te wypełniają małe, francuskie Aérospatiale Gazelle i doposażone na miejscu w bomby i wyrzutnie npr transportowe UH-1H. W związku z tym zwrócili się z zaproponowali wymianę MiG-ów na śmigłowce Mi-24.

Rosjanie zgodzili się z tą sugestią. Sprawę przypieczętowało spotkanie prezydentów Michela Sleimana i Dymitra Miedwiedjewa z 25 lutego. Poinformował o tym wczoraj minister obrony, Elias Murr, dodając, że zawarto jednocześnie szerszą umowę wojskową. Zakłada ona możliwość zakupów uzbrojenia, a także zapewnia pomoc rosyjskich instruktorów przy szkoleniu libańskich oficerów i żołnierzy.

Umowa o dostawach z Rosji 10 myśliwców MiG-29 była częścią międzynarodowego planu, zmierzającego do zwiększenia potencjału bojowego armii libańskiej. Siły zbrojne tego kraju okazały się bowiem niezdolne do podjęcia próby ograniczenia siły palestyńskiego Hezbollahu.

W ramach tych działań wojska lądowe otrzymały w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy m.in. sto holenderskich ciężarówek, 41 ciężkich haubic holowanych M198 z USA, jak również ponad sto półcieżarówek Humvee i pierwsze z kilkudziesięciu obiecanych czołgów podstawowych M60A3 z magazynów US Army.

Rosja zadeklarowała dostawę 10 myśliwców MiG-29, co zostało potwierdzone umową międzyrządową z grudnia 2008 (zobacz: MiG-i 29 do Libanu). Ostatecznie jednak przedstawiciele wojsk lotniczych Libanu zdecydowali się na inne rozwiązanie.

Stwierdzili, że zdecydowanie bardziej potrzebują dedykowanych śmigłowców uderzeniowych. Do tej pory zadania te wypełniają małe, francuskie Aérospatiale Gazelle i doposażone na miejscu w bomby i wyrzutnie npr transportowe UH-1H. W związku z tym zwrócili się z zaproponowali wymianę MiG-ów na śmigłowce Mi-24.

Rosjanie zgodzili się z tą sugestią. Sprawę przypieczętowało spotkanie prezydentów Michela Sleimana i Dymitra Miedwiedjewa z 25 lutego. Poinformował o tym wczoraj minister obrony, Elias Murr, dodając, że zawarto jednocześnie szerszą umowę wojskową. Zakłada ona możliwość zakupów uzbrojenia, a także zapewnia pomoc rosyjskich instruktorów przy szkoleniu libańskich oficerów i żołnierzy.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.