Wczoraj, 31 października 2023 rano Izrael po raz pierwszy użył operacyjnie systemu obrony powietrznej Arrow. Pocisk tego systemu zniszczył nad Morzem Czerwonym rakietę balistyczną średniego zasięgu wystrzeloną z Jemenu. Rakieta leciała w kierunku nadmorskiego Ejlatu. Izraelczycy poinformowali, że ich systemy wykrywania śledziły trajektorię rakiety, by przechwycić ją w najbardziej odpowiednim czasie i miejscu.
Do wystrzelenia rakiety przyznali się operujący w Jemenie bojownicy Huti. W oświadczeniu telewizyjnym ich rzecznik powiedział, że grupa wystrzeliła już w stronę Izraela wiele bezzałogowców i rakiet balistycznych. Zamierza wystrzelić ich znacznie więcej, aby pomóc Palestyńczykom ze Strefy Gazy osiągnąć zwycięstwo.
W ubiegłym tygodniu okręty US Navy operujące na Morzu Czerwonym przechwyciły co najmniej trzy rakiety wystrzelone z Jemenu, skierowane w stronę Izraela. Kilka dni później bsl Huti przypadkowo spadły na dwa miasta na egipskim Synaju, niedaleko Ejlatu. Rannych zostało wówczas 6 osób.
Ataki z Jemenu to pierwsze przypadki aktywnego zaangażowania Huti w konflikt z Izraelem. To postępowanie wskazuje na duży potencjał eskalacji regionalnego konfliktu zbrojnego.
Nie jest jasne, jakiego typu rakiety użyli Huti do wczorajszego ataku. Wiadomo, że dysponują oni specjalną odmianą rakiety irańskiej – Burkan. Jej zasięg wynosi ok. tysiąc km, co wystarcza, by rakieta doleciała z Jemenu do Izraela. Według źródeł amerykańskich, Huti dysponują także rakietami o zasięgu 2 tys. km.
System obrony przeciwrakietowej średniego i dalekiego zasięgu Arrow jest kluczowym elementem wielowarstwowego systemu obronnego Izraela. Arrow Weapon System (AWS) może zwalczać rakiety balistyczne o zasięgu do 3500 km. Został opracowany przez Israel Aerospace Industries (IAI) i izraelskie Ministerstwo Obrony przy wsparciu przedsiębiorstw amerykańskich, w tym Boeinga. Największe możliwości spośród antyrakiet systemu ma Arrow III, która może niszczyć rakiety balistyczne wysoko poza atmosferą ziemską. W służbie operacyjnej znajduje się od 2017.