Jak podaje rzecznik Hensoldta Lothar Belz, niemieckie przedsiębiorstwo 3-krotnie zwiększyło produkcję stacji radiolokacyjnych. Wynika to ze skokowo zwiększonego zapotrzebowania, które wynika głównie z trwającej na Ukrainie wojnie.
Wojna zmieniła postrzeganie produkcji przemysłowej z małych, często symbolicznych partii ku produkcji seryjnej. Do tej pory Hensoldt dostarczał klientom nie więcej niż 5 dużych stacji radiolokacyjnych rocznie. Obecnie tempo produkcji wynosi już ponad 15 takich radarów rocznie. Do 2025 planowany jest zaś wzrost do 20 stacji. Według Belza około połowy wolumenu produkcji jest kierowane na Ukrainę. Potrojono też produkcję systemów walki elektronicznej (Niemiecko-izraelska walka elektroniczna, 2023-11-30, Łotwa i Estonia kupują IRIS-T SLM, 2023-09-13).
Zwiększenie produkcji wiąże się z wysiłkami jakie podjęło przedsiębiorstwo. Po pierwsze, w ciągu 2 lat zwiększono zatrudnienie personelu produkcyjnego o 15%. Po drugie, zainwestowano w logistykę, budując nowy magazyn i centrum dystrybucji. Hedsoldt gromadzi niezbędne podzespoły na zapas, co ma przyspieszać dostawy do odbiorców. Kolejnym krokiem jest natomiast przejęcie spółki ESG, specjalizującej się w domenie elektroniki i logistyki. Do przejęcia doszło na początku grudnia ub. r.