Podczas lądowania w Sydney samolotu A380 pękły 2 opony, co spowodowało zapalenie elementów podwozia. Pasażerom nic się nie stało.
Feralny A380 należy do Qantas Airways. Samolot lądował w Sydney o 20:20 czasu lokalnego (09:20 GMT) z 244 pasażerami na pokładzie. W efekcie pęknięcia dwóch opon pojawiły się snopy iskier i płomień. Załoga zachowała jednak pełną kontrolę nad samolotem. Według przedstawicieli Qantas wydarzenie nie wiązało się z żadnym zagrożeniem dla pasażerów.
Dzisiejszy incydent to drugie wydarzenie związane z awarią techniczną samolotu linii Qantas w ciągu dwóch ostatnich dni. Poprzednie dotyczyło Boeinga 747. Po wylocie z Sydney do Singapuru z 414 pasażerami musiał on zawrócić na lotnisko startu z powodu problemu z silnikiem. Wylądował po 45 minutach lotu, po zrzuceniu części paliwa. Powtórnie wystartował po 4 godzinach.
Qantas Airways posiadają 6 samolotów A380. Latają one od 2008 na trasach do Londynu, Singapuru i do USA. Do tej pory nie stwarzały problemów technicznych.