W Internecie pojawiło się nagranie prezentujące pierwszy zniszczony na Ukrainie moździerz samobieżny Rak kal. 120 mm w obwodzie ługańskim. Pochodził on ze składu 44. Brygady Zmechanizowanej.
Nie wiadomo jak doszło do zniszczenia moździerza. Rozerwanie pancerza na zewnątrz w rejonie magazynu amunicji wskazuje na trafienie w amunicję za pomocą nieznanego efektora i jej detonację.
Ukraina miała odebrać od Polski co najmniej 8 SMK Rak wraz z kto Rosomak. Część źródeł sugeruje, że mogły to być nawet 24 moździerze (3 kompanijne moduły ogniowe).
Zgodnie z dostępnymi relacjami Ukraińcy w czasie eksploatacji docenili wysokie parametry Raka, nowoczesne wyposażenie i dużą przyjazność dla użytkownika. Zwrócili jednak uwagę na problem znalezienia odpowiedniej pozycji dla moździerzy. Konieczne jest znalezienie stanowisk ogniowych na równym terenie bez pochyleń, dla uzyskania najlepszej celności moździerzy (Raki na Ukrainie, 2023-12-11).