Podczas konferencji Future Armoured Vehicles Central & Eastern Europew Pradze kpt. Jakub Murcek z Departamentu Modernizacji Ministerstwa Obrony Słowacji poinformował, że jego kraj przymierza się do zakupu ponad 100 czołgów podstawowych. Wozy mają pozwolić wyposażyć 2 bataliony czołgów.
Stan wojsk pancernych do 2030 ma pozostać bez poważniejszych zmian opierając się o flotę 45 czołgów zgrupowane w jedynym batalionie pancernym Pozemné sily Slovenskej republiky (słowackich wojsk lądowych). Jest nim 14. Tankový prápor (14. batalion czołgów) wchodzący w skład 2. mechanizovaná brigáda (2. Brygady Zmechanizowanej). 30 czołgów to wozy T-72M1 a pozostałych 15 to czołgi Leopard 2A4 otrzymane od Niemiec.
Zakup nowych czołgów jest konieczny z racji przestarzałości słowackiej floty czołgów. T-72M1 w toku służby nie przeszły poważniejszych modernizacji a z takich planów snutych w ostatnich latach finalnie zrezygnowano. Także niedawno otrzymane Leopardy 2A4 są obecnie czołgami przestarzałymi, choć znacznie górującymi nad T-72. Słowacy przewidują, że do końca br. kompania Leopardów 2 zostanie w pełni zintegrowana z wojskami lądowymi.
Zgodnie z zapowiedziami kpt. Murcka Słowacja planuje posiadać 2 bataliony czołgów, a każdy z nich ma być wyposażony w 52 nowe czołgi. Decyzja o wyborze docelowego pojazdu ma zapaść w przyszłym roku. Na razie Bratysława nie ujawnia jakie czołgi są rozważane. Można zakładać, że będą to najnowsze niemieckie Leopardy 2A8, budzące zainteresowanie wśród innych państw NATO, jak też amerykańskie M1A2 SEPv3 Abrams i południowokoreańskie K2 (Słowacja odebrała kolejne Leopardy 2A4, 2023-09-20, Czechy chcą kupić czołgi wspólnie z Niemcami, 2023-05-25).