Szef tureckiej Savunma Sanayii Başkanlığı (SSB, Dyrekcji Przemysłu Obronnego) Haluk Görgün w telewizji TRT Haber poinformował, o rozpoczęciu produkcji seryjnej rodzimych czołgów podstawowych Altay. Kontrakt, którego szczegóły nie są znane, został podpisany z producentem czołgu, przedsiębiorstwem BMC Defense.
Według Görgüna konfiguracja czołgu została dostosowana do warunków współczesnego pola walki. Usprawnienia mają wynikać z doświadczeń tureckich sił zbrojnych zdobytych w czasie operacji w ostatnich latach. Mowa m.in. o polepszonym wyposażeniu elektronicznym i systemie kierowania ogniem. Czołg ma być zdolny do szybszego i bardziej precyzyjnego zwalczania, identyfikowania i rażenia celów.
Nie jest jasne jaki będzie napęd tych czołgów. Najprawdopodobniej będą to południowokoreańskie powerpacki z silnikiem Doosan DV27K o mocy 1500 KM i przekładnią EST15K. Turcy zamówili 85 zespołów napędowych, a lokalnie ma zostać uruchomiona także lokalna produkcja tych powerpacków. Jednak docelowo czołgi mają być wyposażone w rodzimy silnik Batu o takiej samej mocy. Jego gotowość jest planowana na 2027.
Informacja o rozpoczęciu produkcji czołgów stoi więc w sprzeczności z informacjami tureckiego resortu obrony z ub. r. Podawano wówczas, że testy czołgów wyposażonych w południowokoreańskie jednostki napędowe mają potrwać między 1,5 roku a 2 lata z terminem rozpoczęcia produkcji czołgu w 2025. Niewykluczone, że Ankara zdecydowała o przyspieszeniu całego procesu.
Do tej pory Türk Silahlı Kuvvetleri (tureckie siły zbrojne) odebrały 2 czołgi wyposażone w koreański napęd. Ich przekazanie nastąpiło 23 kwietnia 2023. Docelowo Ankara zamierza zakupić nawet 1000 rodzimych czołgów, po 250 w czterech transzach (85 napędów do Altaya z Republiki Korei, 2023-11-17).