W mediach społecznościowych Rosjanie opublikowali materiał przedstawiający strzelanie w wykonaniu nowej armatohaubicy samobieżnej. Jest nią najprawdopodobniej zmodyfikowany system 2S43 Malwa kal. 152 mm.
Armatohaubicę wyposażono w elementy mające ją chronić przed oddziaływaniem bezzałogowców. Zastosowano siatki ochronne, maskujące i zagłuszarkę bsl. Oparte jest o standardowe dla Malwy podwozie 8x8 BAZ-6010-027.
Zauważyć można, że zmianie uległo też uzbrojenie. W miejsce 152-mm działa 2A64 z lufą o długości 47 kalibrów, zapożyczone z systemu 2S19 Msta-S, zastosowano najprawdopodobniej działo 2A36, znane z systemu Hiacynt-B. Na taki dobór uzbrojenia wskazuje podobieństwo systemu ukazanego na nagraniu. Ma ono podobny do 2A36 hamulec wylotowy, konstrukcja lufy i układ ładowania.
Działo 2A36 ma lufę o długości 49 kalibrów. Nie jest ono obecnie produkowane sugerując wykorzystanie przez Rosjan uzbrojenie pobranego z zapasów. Dłuższa lufa pozwala strzelać na odległość 27 km (donośność 2A64 to 24 km) standardową amunicją i do 40 km w przypadku amunicji z dodatkowym napędem rakietowym. Rosjanie jednak deklarują, że system może strzelać nową amunicją nawet na 50 km, jednak takiego oręża nie pokazano na materiale.
Nie ma pewności, czy zmodyfikowana Malwa jest jedynie prototypem, czy Rosjanie planują szersze wdrożenie armatohaubic w takiej konfiguracji (Nowa partia 2S43 w rosyjskiej armii, 2024-08-01).