Minister obrony Argentyny - Nilda Garre poinformowała, że zrywa umowę z Rosjanami na dostawę 6 śmigłowców Mi-17. Podała ona także, że wstrzymała płatności dla Rosoboronoexportu.
Rosoboronoexport miał być głównym dostawcą śmigłowców Mi-17 dla wojsk lotniczych Argentyny. Powodem decyzji zdenerwowanej i zirytowanej Nildy Garre stały się kłótnie z Moskwą na temat offsetu towarzyszącego sprzedaży.
Argentyna postanowiła odrodzić swój przemysł lotniczy w porozumieniu z Brazylijczykami i w związku z tym każda dostawa zagranicznego sprzętu lotniczego traktowana ma być jako impuls odnawiający własną bazę techniczną. Poważne różnice zdań podczas precyzowania warunków kontraktu kompensacyjnego i stanowcze stanowisko argentyńskiego resortu obrony spowodowały kryzys w negocjacjach z Rosjanami. 6 Mi-17 - śmigłowców wyposażonych w rampy załadunkowe i specjalny zestaw zimowego wyposażenia miała być przeznaczona dla argentyńskich wojskowych stacji antarktycznych i wypraw polarnych. Odbiór pierwszej dwójki śmigłowców planowano 2011, całość zamówienia argentyńskiego miała zostać zrealizowana do 2013.
Taka sytuacja sprawia, że 6 nowych, poszukiwanych Mi-17 wchodzi na rynek dostaw międzynarodowych i będzie oferowanych potencjalnym zagranicznym klientom. Być może także Polsce poprzez pośredników...
Jest to pierwsza wpadka doskonale do tej pory notowanych Mi-17 i korporacji Rosobroronexport w Ameryce Łacińskiej. Warto przypomnieć, że rosyjskie śmigłowce weszły przebojem na rynki zbrojeniowe takich wybitnie proamerykańskich państw regionu, jak Chile, czy Kolumbia.
Na podstawie informacji Santiago Rivasa