Iran ujawnił kolejną podziemną bazę wojskową (Iran ujawnił podziemną bazę Orzeł-44, 2023-02-10), nazywaną nieoficjalnie podziemnym miastem rakietowym Sił Lotniczo-Kosmicznych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (SLK KSRI). Wizytę w bazie złożył szef sztabu generalnego irańskich sił zbrojnych, gen. Mohammad Bagheri. Towarzyszył mu dowódca SLK KSRI, gen. Amir Ali Hajizadeh.
Nieoficjalnie irańskie media twierdzą, że baza obejmuje dziesiątki kilometrów tuneli i setki pomieszczeń. Mieszczą się w niej tysiące pocisków, w tym balistycznych i manewrujących. Wśród nich są m.in. rakiety balistyczne średniego zasięgu Sejil, Haj Qasem i Khaybar Shekan, oraz Ghadr-H i Emad, a także pociski manewrujące dalekiego zasięgu Paveh. Na ujawnionych zdjęciach można zobaczyć także dużą liczbę samobieżnych wyrzutni pocisków rakietowych. W większości zamaskowane są jako zwykłe ciężarówki z naczepami towarowymi.
Iran buduje coraz więcej specjalnie zabezpieczonych instalacji, przygotowując się na możliwy atak Izraela wspieranego przez USA. Są wśród nich rozbudowane bazy podziemne mieszczące uzbrojenie i wyposażenie wojskowe różnego typu. Wydrążane są w skałach, a więc trudne do zniszczenia amunicją konwencjonalną.
Teheran udowodnił w ostatnich miesiącach, że dysponuje bronią zdolną do przełamywania izraelskiej obrony powietrznej. To przede wszystkim rakiety balistyczne na paliwo stałe z wieloma głowicami bojowymi. 1 października 2024 zaatakowały one skutecznie m.in. bazy lotnicze Tel Nof i Nevatim (Skutki irańskiego ataku na bazy izraelskie, 2024-10-05).