Rzecznik Estońskiego Centrum Inwestycji Obronnych (RKIK, Riigi Kaitseinvesteeringute Keskus) Mati Tikerpuu poinformował portal ERR o postępowaniu dotyczącym pozyskania zdolności obrony przeciwrakietowej dla Eesti Kaitsevägi (sił zbrojnych). Koszt zakupu nowych systemów OPL ma kosztować estońskiego podatnika ponad 1 mld EUR.
Według Tikerpuu rozważane są trzy propozycje. Mowa o europejskim systemie SAMP/T z pociskami rodziny Aster, amerykańskim systemem Patriot i izraelskim systemie David’s Sling. Każdy z tych systemów jest znany europejskim sojusznikom Estonii, co może się przełożyć na lepszą interoperacyjność sił zbrojnych. Patrioty są używane m.in. przez Polskę, Szwecję, Rumunię, Niemcy, Holandię, Grecję i Hiszpanię. SAMP/T w odmianie lądowej znajdują się w uzbrojeniu Francji i Włoch. Z kolei Proca Dawida została zamówiona przez Finlandię.
Do tej pory wymieniono z przedsiębiorstwami oferującymi powyższe systemy wstępne informacje na temat specyfikacji uzbrojenia. Pierwsze spotkanie dotyczące bardziej dokładnych informacji i ustalenia cen i ilości zakupu zaplanowano na kwiecień br. Kolejne odbędzie się w maju. Wstępnie Tallin musi jednak wypracować wytyczne pod kątem liczby wymagających ochrony obiektów.
Systemy przeciwrakietowe uzupełnią uzbrojenie już pozyskane przez Estończyków. W 2023 Tallin zamówił trzy zestawy krótkiego zasięgu IRIS-T SLM za 400 mln EUR. Za zakupem systemów OPL wyższego szczebla przemawia zagrożenie jakie płynie ze strony rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, takich jak rosyjskie Iskandery-M (Estończycy ćwiczą z Piorunami, 2024-06-04, Łotwa i Estonia kupują IRIS-T SLM, 2023-09-13).