11 żołnierzy meksykańskich zginęło w katastrofie śmigłowca Bell 412EP w czasie misji antynarkotykowej.
Śmigłowiec rozbił się późnym wieczorem w piątek, w czasie lotu w górzystym rejonie na północy stanu Durango. Do katastrofy przyczyniły się trudne warunki atmosferyczne. Prokurator Ramiro Ortiz poinformował, że wykluczono atak na śmigłowiec jako przyczynę jego zniszczenia.
Na pokładzie śmigłowca znajdowało się 5 oficerów i 6 żołnierzy. Bell 412EP wystartował z bazy Badiraguato w stanie Sinaloa, uczestnicząc w akcji przeciwko baronowi narkotykowemu Joaquinowi El Chapo Guzmanowi. Kierował się do bazy 5 de Mayo w stanie Durango. Rozbił się w pobliżu miasta San Miguel del Alto w gminie Santiago Papasquiaro 18 czerwca ok. 22:40.
Zniszczony śmigłowiec to Bell 412EP nr rej. 1208, należący do Fuerza Aérea Mexicana.
23 grudnia ubr. w pobliżu Vallecitos de Zaragoza, w gminie José Azueta w Guerrero rozbił się Bell 212 nr rej. 1411 lotnictwa wojskowego Meksyku. Zginęło wówczas 10 żołnierzy. Przyczyną katastrofy były problemy techniczne.