Minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė w wywiadzie dla mediów podała nowe informacje na temat planowanego przez Wilno zakupu czołgów Leopard 2A8. Wynika z nich, że Litwa jest poważnie zainteresowana udziałem lokalnego przemysłu w produkcji wozów.
Na Litwie miałby się odbywać montaż czołgów, jednak w obszarze zainteresowania znajduje się też szersze zaangażowanie przemysłu. Powinno się to przełożyć na wniesienie wartości dodanej do lokalnej gospodarki. Na razie jednak nie wiadomo jakie przedsiębiorstwa miałyby zostać włączone w ten proces. Minister Šakalienė powiedziała, że jedną z rozważanych opcji jest utworzenie niemiecko-litewskich joint venture. Szczegóły zostaną jednak wypracowane podczas zbliżającego się spotkania z przemysłem.
Procedowany przez Litwę zakup czołgów wynika z potrzeb Lietuvos ginkluotosios pajėgos (sił zbrojnych Litwy), które są w trakcie formowania swojej pierwszej dywizji. Jednym z jej ważnych elementów będą wojska pancerne i zmechanizowane, których trzon ma stanowić m.in. planowany do sformowania batalion czołgów. Batalion wejdzie w skład Brygady Zmechanizowanej Żelazny Wilk i ma liczyć 44 czołgi, a także niesprecyzowaną na razie liczbę wozów specjalistycznych na podwoziu czołgowym.
Wstępne litewsko-niemieckie ustalenia zakładają, że pierwsze czołgi będą dostępne dla Litwinów w 2028 a rok później mają oni odebrać pierwszą kompanię. Gros dostaw miałby nastąpić między 2029 a 2030, a proces formowania batalionu powinien się zakończyć w 2034 (rozumiany przez osiągnięcie pełnej zdolności operacyjnej). Jednym z głównych hamulców tego procesu jest brak wystarczających funduszy. Dla jak najszybszego rozpoczęcia dostaw Wilno w ciągu najbliższych miesięcy zamierza jednak dokonać wpłaty pierwszej transzy środków za czołgi (Wilno potwierdza zakup Leopardów 2A8, 2024-12-17).