Dzisiaj, 30 czerwca 2025 Agencja Uzbrojenia MON podpisała umowy na dostawę kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze AIM-9L i KTO Rosomak WEM (wozów ewakuacji medycznej).
Pierwsza z nich dotyczy zakupu 24 kierowanych pocisków rakietowych krótkiego zasięgu powietrze-powietrze AIM-9L/I-1 i 6 szkolnych CATM-9L/I-1 wraz ze sprzętem obsługi naziemnej narzędziami, pakietem części zamiennych i materiałami eksploatacyjny. Wartość umowy to 20 mln PLN (ok. 8,5 mln EUR) netto.
Umowa została zawarta pomiędzy Skarbem Państwa – Ministerstwem Obrony Narodowej a NATO Support and Procurement Agency (NSPA, Agencją Wsparcia i Zamówień NATO) partiami, z których ostatnia ma zostać dostarczona do 2028. Przed dostawą do Sił Powietrznych RP AIM-9L/I-1 zostaną poddane procesowi kompleksowej renowacji.
– Zmarnowany czas przez naszych poprzedników został nadrobiony. Mówię o tym wprost, ponieważ FA-50 były bez zębów. […] Nie było certyfikacji uprawniającej do użytkowania tego samolotu. Nie można było po prostu z niego korzystać. Bez uzbrojenia nie moglibyśmy włączyć samolotów do pełnienia dyżurów w polskim systemie patrolowania nieba nad państwami NATO, nad Polską i nad naszymi sojusznikami – powiedział podczas konferencji wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
– Uzbrajamy je [FA-50GF], przeprowadziliśmy sprawnie proces certyfikacji, włączyliśmy samolot do procesu szkolenia, który trwa. [...] To jest wielki dzień dla Sił Powietrznych, ponieważ […] uzbrajamy [samoloty] i szkolimy pilotów, włączając samoloty do dyżurów patrolujących polską przestrzeń powietrzną. I robimy to w krótszym czasie, niż jeszcze pół roku temu zakładaliśmy – dodał szef MON.
Do momentu dostawy AIM-9L/I-1 uzbrojenie FA-50GF stanowić będą leasingowane od Sił Zbrojnych Republiki Korei pociski AIM-9P. Umowa w tej sprawie została podpisana 24 czerwca 2025. Według informacji przekazanych przez przedstawicieli AU MON kontrakt ten obejmuje 24 pociski z głowicami bojowymi i 6 szkolnych.
Jak stwierdził podczas dzisiejszej konferencji wiceminister ON Paweł Bejda pociski te już czekają na transport i to dosłownie kwestia paru tygodni, kiedy będą już w Polsce, dodając, że to jak szybko pary bojowe F-50 wzbiją się w górę […] będzie uzależnione od tego, w jaki sposób i jak szybko zostaną przeprowadzone sprawy związane z dopuszczeniem i certyfikacją. Liczymy na to, że nastąpi to jak najszybciej. Samoloty MiG-29 niedługo kończą swoje resursy i chcemy, żeby jak najszybciej te samoloty [FA-50GF] ze szkolnych stały się samolotami szkolno-bojowymi – dodał minister Bejda (Snipery dla FA-50, 2024-10-31).
AIM-9L/P będą uzbrojeniem lekkich samolotów bojowych FA-50GF, wykonujących zadania obrony przestrzeni powietrznej Polski. Niewykluczone jest też wysłanie ich za granicę kraju, w ramach sojuszniczych misji Air Policing, odciążając w ten sposób samoloty wielozadaniowe F-16C/D Block 52+ (PKW Orlik-13 nadchodzi, 2025-03-18).
Drugi kontrakt dotyczył nabycia 4 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak w wersji wozu ewakuacji medycznej (WEM), z opcją na 8 kolejnych, za sumę około 250 mln PLN.
Wóz Ewakuacji Medycznej na podwoziu KTO ROSOMAK przeznaczony jest do zbiórki rannych z pola walki w bezpośredniej styczności z przeciwnikiem i ich ewakuacji do rozwiniętych punktów opatrunkowych, a także do udzielania pierwszej pomocy medycznej, obejmującej zaopatrzenie ran i urazów oraz podtrzymanie i stabilizację podstawowych czynności życiowych. Pojazd wyposażony jest w system wspomagania załadunku noszy, instalację tlenową wraz z przepływomierzami i gniazdami tlenu, instalację elektryczną do zasilania urządzeń medycznych, podstawowy sprzęt ewakuacyjno-ratowniczy do udzielania pomocy medycznej, radiostację pokładową, system przeciwpożarowy i przeciwwybuchowy, system obrony przed bronią masowego rażenia, system ostrzegania i przeciwdziałania, przyrządy obserwacyjne, a także urządzenia do odkażania i dezaktywacji.
– Pojazdy te służą do zabezpieczenia medycznego operacji, w których biorą udział nasi żołnierze, […] m.in. na granicy polsko-białoruskiej. Dla nas bardzo ważne jest, by wszechstronnie zabezpieczyć siły zbrojne. Ukraina pokazała, jak zmieniło się pole walki, ale również jak zmieniły się procedury udzielania pomocy medycznej. Medycyna pola walki się zmienia – w Iraku czy Afganistanie kluczowy był śmigłowiec. Dziś na Ukrainie najważniejszy często jest żołnierz – kolega z okopu, jego umiejętności i szybka reakcja. Do ewakuacji świetnie sprawdzą się pojazdy takie jak KTO Rosomak w wersji medycznej– powiedział wicepremier Kosiniak-Kamysz (AU kupuje polską amunicję czołgową, 2025-05-30).