Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Największe manewry w historii FR

Strategia i polityka, 04 lipca 2010

Od 29 czerwca odbywają się największe manewry wojskowe w historii Federacji Rosyjskiej. Uczestniczy w nich ponad 20 tysięcy żołnierzy.

Manewry Wostok 2010 odbywają się na 18 poligonach 2 okręgów wojskowych wschodniej Rosji - Dalekowschodniego i Syberyjskiego, oraz na Oceanie Spokojnym. Uczestniczy w nich 20 tys. żołnierzy, ponad 5 tysięcy różnego typu sprzętu wojskowego, ponad 40 okrętów - Floty Północnej, Oceanu Spokojnego i Czarnomorskiej, oraz 75 samolotów i śmigłowców. Manewry mają zakończyć się 9 lipca.

Rosyjscy żołnierze ćwiczą atakowanie okrętów i samolotów przeciwnika, zmasowane uderzenia na jego obiekty oraz zwalczanie grup nieregularnych. Nie określono konkretnego przeciwnika. Manewry mają pomóc w sprawdzeniu efektów pierwszej fazy reform rosyjskich sił zbrojnych, w szczególności funkcjonowania sztabów. Jednak wiadomo, że Rosjanie obawiają się o los obszarów, na których trwają ćwiczenia, gdzie coraz większe są wpływy chińskie.

Ćwiczenia obserwował prezydent FR Dmitrij Miedwiediew, przebywając na pokładzie atomowego krążownika Pietr Wielikij. Towarzyszy mu minister obrony Anatolij Sierdiukow. Krążownik płynie w formacji z okrętem ZOP Admirał Tribuc. Z jego pokładu startowały śmigłowce Ka-27, które zrzuciły boje hydroakustyczne i z ich pomocą wykryły położenie przebywającego w zanurzeniu okrętu podwodnego. Okręt został zaatakowany bombami głębinowymi. W akcji brały też udział samoloty ZOP Tu-142M3.

W ramach ćwiczeń przebazowano po raz pierwszy w historii z europejskiej części Rosji bez międzylądowania bombowce uderzeniowe Su-24M i Su-34. Pierwsze z nich trzykrotnie uzupełniały paliwo w powietrzu, nowsze Su-34 tankowały dwukrotnie. Pod koniec misji samoloty atakowały cele na wyznaczonych poligonach. W symulowanych walkach powietrznych brały udział myśliwce MiG-31 i Su-27.

Na dużą skalę przeprowadzono też strzelania zestawów przeciwlotniczych. Trzy pułki Buk-1M i jeden S-300 odpierały w sobotę na poligonie Tielemba w Kraju Zabajaklskim zmasowany atak realizowany przez cele powietrzne imitujące nowoczesne samoloty uderzeniowe. Ćwiczenia odbywały się w warunkach silnego przeciwdziałania radioelektronicznego. W strzelaniach przeszkadzała też grupa dywersyjno-rozpoznawcza. Po raz pierwszy pułki przeciwlotnicze funkcjonowały w ramach zintegrowanego systemu PWO Wojsk Lądowych i WWS.

Niezwykłe w ćwiczeniach Wostok 2010 jest zupełnie nowe podejście do żołnierzy. Po raz pierwszy w historii niektórym z nich umożliwiono kontakt telefoniczny, a nawet wizualny z rodzinami. Według oficjalnej propagandy, stało się to za sprawą samego prezydenta FR. Warto zaznaczyć, że Dmitrij Miedwiediew przebywał na Dalekim Wschodzie aż 3 dni, zaczynając od wizyty w Chabarowsku. Obiecał tam inwestycje w programy rozwoju nowoczesnych technologii i wzmocnienie pozycji Rosji w regionie, poczynając od odwrócenia tendencji prowadzącej do wyludnienia wschodnich obszarów Rosji.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.