W czasie VI Międzynarodowej wystawy Obrona i ochrona 2010 w Niżnym Tagile odbył się zamknięty pokaz rosyjskiego czołgu nowej generacji T-95.
O pokazie poinformował zastępca Federalnej służby ds. współpracy wojskowo-technicznej Konstantin Biriulin. Pokaz zorganizował Rosoboroneksport. On też ustalał listę zaproszonych.
Opracowaniem T-95 (obiekt 195) zajmuje się Uralwagonzawod. Z nieoficjalnych informacji wynika, że T-95 ma bardzo niską sylwetkę, zdalnie sterowaną wieżę, a załogę umieszczoną w specjalnie opancerzonej kapsule. Przedział załogi jest oddzielony od wieży i automatu ładowania amunicji dodatkowym opancerzeniem, zwiększającym jej bezpieczeństwo.
Masa nowego czołgu ma wynosić ok. 55 ton. T-95 ma rozwijać prędkość 80 km/h. Główne uzbrojenie ma stanowić działo kal. 152 mm. Mają je uzupełniać kierowane pociski przeciwpancerne i km-y kal. 14,5 i 7,62 mm.
Los T-95 jest niejasny. W kwietniu wiceminister Władimir Popowkin poinformował, że finansowanie programu jego rozwoju zostało przerwane. Z innych informacji pojawiających się w mediach wynika, że Uralwagonzawod finansuje budowę czołgu z własnych środków. Wspomagają go władze lokalne. Udało się dotąd zbudować kilka prototypów.
Prezentacja T-95 na wystawie Obrona i ochrona nie była pierwsza. Już w kwietniu prototyp czołgu pokazano wąskiej grupie ministrów i generałów. To wówczas próbowano przeciwstawiać się decyzji o zamknięciu programu.
Wystawa Obrona i ochrona odbywa się co 2 lata. W tym roku zgromadziła ponad 250 wystawców z Rosji i zagranicy. Wystawili oni ponad 2000 eksponatów.