Wczoraj, w zakładach Aurora Flight Sciences w Columbus, odbyła się prezentacja demonstratora nowego samolotu bezzałogowego, który ma pozostawać w powietrzu przez 5 dni.
Orion jest efektem zapotrzebowania amerykańskiego dowództwa strategicznego CENTCOM - w którego rejonie odpowiedzialności znajduje się zarówno Afganistan, Irak, jak i Iran - na demonstrator bezzałogowego samolotu rozpoznania i łączności, zdolnego do pozostawania w powietrzu przez 5 dób, na wysokości ok. 6600 m, z ładunkiem o masie 454 kg.
Propozycja Aurora Flight Sciences, ośrodka badawczo-rozwojowego, o bogatych tradycjach współpracy z Pentagonem (m.in. był współtwórcą i jest producentem struktur kompozytowych płatowca bezzałogowego Global Hawka), jest rozwijana od 2006, korzystając ze środków własnych przedsiębiorstwa, jak również donacji wojska.
Konstrukcja została wybrana przez US Air Force Research Laboratory pod koniec sierpnia bieżącego roku, w ramach programu Medium Altitude Global ISR and Communications (MAGIC) Joint Capability Technology Demonstration (JCTD).
Orion jest napędzany dwoma silnikami diesla i ma rozpiętość 44 m. Według konstruktorów będzie w stanie spędzić w powietrzu wymagane 120 h. Pierwszy lot przewidziany jest na połowę przyszłego roku.