Liam Fox brytyjski minister obrony podał się dzisiaj po południu do dymisji, która została przyjęta. Oficjalnym powodem jest zabieranie w podróże służbowe przyjaciela, Adama Werritty`ego.
50-letni brytyjski minister był od kilku tygodni poddany nasilającej się krytyce mediów i opozycji, w związku z ujawnieniem faktu zabierania w podróże służbowe swojego przyjaciela, 34-letniego Adama Werrity`ego, niegdyś współlokatora i świadka na ślubie z Jesme Baird.
Werrity wyjeżdżał, na prywatny koszt, również na wspólne wakacje z Foxem i jego żoną, jednak brytyjscy podatnicy płacili za towarzyszenie ministrowi w części jego zagranicznych podróży. Przyjaciel szefa resortu obrony nie brał udziału w oficjalnych negocjacjach, jednak był obecny na półprywatnych spotkaniach, w tym objedzie z amerykańskim generałem Johnem Allenem, dowódcą sił NATO w Afganistanie.
Obliczono, że Werrity brał udział w kilkudziesięciu wyjazdach służbowych Foxa, w tym 18 wizytach zagranicznych od ubiegłego roku, kiedy został szefem resortu obrony. Ujawniono też, że przyjaciel ministra odgrywał główną rolę w przygotowaniu jednego z nieformalnych spotkań, realizował również inne zlecenia, za które zainkasował łącznie ok. 20 tys. GBP.
Krytycy Liama Foxa zwracali uwagę na finansowy aspekt sprawy - koszty transportu i zakwaterowania dodatkowej osoby oblicza się na 32-100 tys. GBP - a także na kwestie formalne i bezpieczeństwa narodowego.
Werrity występował w roli nieformalnego doradcy (w czasie jednej z wizyt miał nawet odpowiednią wizytówkę), mimo braku stanowiska w resorcie czy przynależności do stanu urzędniczego. Nie miał również odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa, choć do tej pory nikt nie udowodnił, że miał dostęp do informacji niejawnych.
Liam Fox nie zaprzeczał faktom po ich ujawnieniu. 10 października na forum Izby Gmin przeprosił za swoje błędne zachowanie. Ostatecznie dzisiaj po południu złożył na ręce premiera rezygnację, ponownie przepraszając za zamazanie granicy między interesami osobistymi a aktywnością rządową. Dymisja została przyjęta.
Liam Fox opuszcza swoje stanowisko w bardzo trudnym dla brytyjskich sił zbrojnych okresie. Kontynuował on politykę bolesnych cięć finansowych, zainicjowaną przez poprzedni rząd. W konsekwencji, w ciągu najbliższych lat stanowiska straci 42 tys. żołnierzy i pracowników cywilnych, a budżet obronnego zmniejszy się realnie o średnio 8%, do 2015 włącznie (zobacz: Drastyczne redukcje Londynu).