W czasie ćwiczeń odbywających się w Szwecji rozbił się norweski samolot transportowy C-130J. Na jego pokładzie znajdowało się 5 osób.
Samolot transportowy norweskich wojsk lotniczych C-130J wystartował z arktycznej bazy Evenes o 13:40 czasu lokalnego, kierując się do szwedzkiej Kiruny. O 14:43 po raz ostatni jego załoga nawiązała łączność z wieżą kontroli w Kirunie, a 13 minut później samolot zniknął z ekranów radarów. Znajdował się wówczas ok. 85 km na zachód od Kiruny. Słaby sygnał ratunkowy odebrał później duński śmigłowiec z rejonu góry Kebnekaise.
Na pokładzie rozbitego C-130J znajdowało się 5 członków załogi. Samolot uczestniczył w ćwiczeniach Cold Response, odbywających się z udziałem 16 tysięcy żołnierzy z 14 państw. Część z nich skierowano do udziału akcji poszukiwania wraku. W poszukiwaniach uczestniczą 4 śmigłowce i 4 samoloty, w tym Sea King z bazy Bodo i P-3 Orion z bazy Andoya. Akcja jest utrudniona silnymi wiatrami i zamgleniem.
Po kilku godzinach poszukiwań nadal nie znaleziono wraku. Nie wiadomo też, jaki jest los załogi samolotu: Ståle Garberg, Truls Ørpen, Bjørn Yngvar Haug, Siw Robertsen i Steinar Utne. Nieoficjalnie norweskie ministerstwo obrony podaje, że najprawdopodobniej wszyscy zginęli.
Loty 3 pozostałych norweskich C-130J zawieszono.