Reklama
Reklama

Według nieoficjalnych informacji, Indie zawarły z BAE Systems długo oczekiwaną umowę o zakupie 145 lekkich haubic holowanych M777 kalibru 155 mm. Jej szczegóły będą jeszcze negocjowane.

M777, dzięki szerokiemu zastosowaniu tytanu i innych lekkich stopów, ma masę ok. 4,2 t, co jest rekordem w grupie holowanych haubic 155 mm. Mimo, że długość lufy to 39 kalibrów (co jest wartością charakterystyczną dla dział starszej generacji) M777 za pomocą nowoczesnej amunicji może strzelać na odległość do 30 km / Zdjęcie: BAE Systems

Według doniesień agencyjnych, powołujących się na wypowiedzi anonimowych przedstawicieli indyjskiego resortu obrony, ministerstwo podpisało 11 maja z BAE Systems umowę, dotyczącą zakupu 145 haubic M777.

Z wcześniejszych informacji (zobacz np.: Hindusi modernizują artylerię), na program zarezerwowano równowartość 560 mln USD. Biorąc pod uwagę dotychczasowe kontrakty eksportowe - do Australii i Kanady - suma ta powinna wystarczyć na zakup dział, wyposażenia pomocniczego i pierwszej partii amunicji. Można się także spodziewać uzyskania niższej ceny.

Szczegóły kontraktu będą negocjowane, co według także nieoficjalnych doniesień, powinno zająć około roku. Wcześniejsze deklaracje przedstawicieli władz Indii wskazują, że zakup powinien wiązać się z uruchomieniem w tym kraju licencyjnej produkcji M777. Biorąc jednak pod uwagę znaczne zaawansowanie technologiczne tej konstrukcji i ograniczoną liczbę kupowanych haubic, rozwiązanie to wydaje się mało prawdopodobne. Nawet w USA, w których M777 są montowane, podzespoły o wartości ponad 30% działa nadal są importowane z Wielkiej Brytanii.

M777, dzięki szerokiemu zastosowaniu tytanu i innych lekkich stopów, ma masę ok. 4,2 t, co jest rekordem w grupie holowanych haubic 155 mm. Mimo, że długość lufy to 39 kalibrów (co jest wartością charakterystyczną dla dział starszej generacji) M777 za pomocą nowoczesnej amunicji może strzelać na odległość do 30 km / Zdjęcie: BAE Systems

Według doniesień agencyjnych, powołujących się na wypowiedzi anonimowych przedstawicieli indyjskiego resortu obrony, ministerstwo podpisało 11 maja z BAE Systems umowę, dotyczącą zakupu 145 haubic M777.

Z wcześniejszych informacji (zobacz np.: Hindusi modernizują artylerię), na program zarezerwowano równowartość 560 mln USD. Biorąc pod uwagę dotychczasowe kontrakty eksportowe - do Australii i Kanady - suma ta powinna wystarczyć na zakup dział, wyposażenia pomocniczego i pierwszej partii amunicji. Można się także spodziewać uzyskania niższej ceny.

Szczegóły kontraktu będą negocjowane, co według także nieoficjalnych doniesień, powinno zająć około roku. Wcześniejsze deklaracje przedstawicieli władz Indii wskazują, że zakup powinien wiązać się z uruchomieniem w tym kraju licencyjnej produkcji M777. Biorąc jednak pod uwagę znaczne zaawansowanie technologiczne tej konstrukcji i ograniczoną liczbę kupowanych haubic, rozwiązanie to wydaje się mało prawdopodobne. Nawet w USA, w których M777 są montowane, podzespoły o wartości ponad 30% działa nadal są importowane z Wielkiej Brytanii.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.