Brytyjskie minister obrony, Philip Hammond zapowiedział podpisanie jeszcze w br. umowy dotyczącej prac projektowych dotyczących nowych strategicznych okrętów podwodnych, o wartości ok. 350 mln GBP.
Zapowiedź ministra padła w czasie wizyty w bazie Falsane, miejscu stacjonowania wszystkich brytyjskich okrętów podwodnych. Podkreślił on, że broń atomowa pozostanie filarem brytyjskiego bezpieczeństwa, a rząd prezentuje w tej kwestii zdecydowane stanowisko (to pośrednio odpowiedź na wątpliwości części opozycji). Dodajmy, że Royal Navy dysponuje bronią masowego rażenia już od 43 lat.
Szef brytyjskiego resortu obrony poinformował, że w br. na prace projektowe jednostek, o wstępnej nazwie Successor, wydano już ok. 350 mln GBP. Prawdopodobnie miał na myśli kontrakt z Rolls-Royce na opracowanie i zbudowanie siłowni nuklearnej dla nowego OP (Zamówienie brytyjskich reaktorów, 2012-06-18).
Ostatnie zlecenie, o którym mówił minister w Falsane, dotyczy BAE Systems i Babcock, które podpiszą umowy o wartości odpowiednio 315 i 38 mln USD. Londyn przewiduje, że pierwszy okręt nowej generacji rozpocznie służbę w 2028. Prace nad nimi rozpoczęły się kilka lat temu. Obecnie wchodzą one w fazę tworzenia szczegółowych projektów, niezbędnych do rozpoczęcia prac stoczniowych.