W ciągu ostatnich 5 lat producenci broni strzeleckiej w USA otrzymali wsparcie w wysokości 49 mln USD. Głównie w postaci ulg podatkowych.
Agencja Bloomberg podliczyła dotacje i inne formy wsparcia dla producentów broni strzeleckiej, o których informacje dostępne są w jawnych źródłach. Okazało się, że w ciągu 5 lat było to co najmniej 49 mln USD. Dwoma głównymi beneficjentami dotacji były Olin Corp. z Clayton w Missouri – producent amunicji marki Winchester oraz oddział Freedom Group Inc. z Madison w Karolinie Północnej – wytwarzający broń pod marką Bushmaster (takiego karabinka użył zabójca ponad 20 nauczycieli i dzieci z Sandy Hook Elementary School w Newtown). Ulgi podatkowe przyznawały władze stanów Arkansas, Arizony, Florydy, Kentucky, Maine, Massachusetts, Mississippi, New Hampshire i New York. Chciały w ten sposób ochronić 2800 miejsc pracy i przyczynić się do powstania 500 kolejnych.
W Mississippi tylko Olin otrzymał 31 mln USD subsydiów w zamian za zgodę na przeniesienie produkcji z Illinois. Przedsiębiorstwo buduje w Oxford wytwórnię amunicji Winchester. Ma tam znaleźć zatrudnienie tysiąc ludzi. Z kolei Smith & Wesson Holding Corp. (SWHC) z Springfield w Massachusetts w kwietniu 2011 uzyskał przynajmniej 6.5 mln USD w postaci ulg podatkowych.
Sytuacja producentów broni strzeleckiej stała się przedmiotem ostrych dyskusji w USA po kolejnych przypadkach masakr z jej użyciem. Prezydent Barack Obama obiecał wówczas zaostrzenie przepisów dotyczących zakupów pistoletów i karabinów przez osoby prywatne. Na razie nie przełożyło się na jednak na żadne konkrety.