Reklama
Reklama

Na 2 grudnia planowany jest odlot z lotniska zakładów Lockheed Martin Aeronautics Company w Fort Worth ostatnich 3 samolotów F-16 zakupionych przez Polskę w ramach programu Peace Sky.

Na zdjęciu ostatni, 36 F-16C Block 52M+ wyprodukowany dla Polski, widziany 25 listopada nad Fort Worth podczas prób z zapasowymi zbiornikami paliwa. Samolot ma tradycyjną polską szachownicę. Być może wkrótce nastąpi powrót do przedwojennego standardu i takich właśnie szachownic z czasów II RP / Zdjęcie: Carl Richards

Samoloty powinny opuścić ląd amerykański 7 grudnia i dotrzeć do Polski 9 grudnia. Lądowanie samolotów, przeznaczonych dla obecnej 10. Eskadry Lotnictwa Taktycznego 32. Bazy Lotniczej w Łasku, ma nastąpić w Krzesinach, gdzie samoloty zostaną formalnie przejęte od USAF. Obecnie, mimo wykonywania pod niebem USA lotów z polskimi szachownicami na kadłubach, F-16 są formalnie, zgodnie z zasadami kontraktów FMS, własnością rządu USA.

Dostawy uzbrojenia i sprzętu specjalnego, w tym zasobników rozpoznawczych dla eskadry w Łasku, realizowane mają być jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Wkrótce nastąpi zapewne zmiana systemu dostaw części zamiennych i serwisu oraz systemu szkolenia techników i pilotów. Obecny jest bowiem niewydolny i niezwykle kosztowny dla strony polskiej. Nowym partnerem w użytkowaniu F-16 może okazać się Grecja. Izrael zaś dostarczy zapewne elektroniczny system wsparcia eksploatacji tych samolotów - jedyny sprawdzony w warunkach bojowych.

Na zdjęciu ostatni, 36 F-16C Block 52M+ wyprodukowany dla Polski, widziany 25 listopada nad Fort Worth podczas prób z zapasowymi zbiornikami paliwa. Samolot ma tradycyjną polską szachownicę. Być może wkrótce nastąpi powrót do przedwojennego standardu i takich właśnie szachownic z czasów II RP / Zdjęcie: Carl Richards

Samoloty powinny opuścić ląd amerykański 7 grudnia i dotrzeć do Polski 9 grudnia. Lądowanie samolotów, przeznaczonych dla obecnej 10. Eskadry Lotnictwa Taktycznego 32. Bazy Lotniczej w Łasku, ma nastąpić w Krzesinach, gdzie samoloty zostaną formalnie przejęte od USAF. Obecnie, mimo wykonywania pod niebem USA lotów z polskimi szachownicami na kadłubach, F-16 są formalnie, zgodnie z zasadami kontraktów FMS, własnością rządu USA.

Dostawy uzbrojenia i sprzętu specjalnego, w tym zasobników rozpoznawczych dla eskadry w Łasku, realizowane mają być jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Wkrótce nastąpi zapewne zmiana systemu dostaw części zamiennych i serwisu oraz systemu szkolenia techników i pilotów. Obecny jest bowiem niewydolny i niezwykle kosztowny dla strony polskiej. Nowym partnerem w użytkowaniu F-16 może okazać się Grecja. Izrael zaś dostarczy zapewne elektroniczny system wsparcia eksploatacji tych samolotów - jedyny sprawdzony w warunkach bojowych.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.