Reklama
Reklama

Parisy ponownie w służbie

Argentyńskie wojska lotnicze rozpatrują możliwość powrotu do służby - w roli holownika celów powietrznych - samolotów szkolnych Morane-Saulnier MS-760B Paris II.

MS-760 Paris nie zrobił zawrotnej kariery. Wyprodukowano ich ponad 150 egz., w tym 36 w Argentynie i 30 w Brazylii. Odgrywają jednak istotną rolę w historii lotnictwa wojskowego. Były również swoistymi protoplastami modnych obecnie bardzo lekkich odrzutowców (VLJ) / Zdjęcie: <span>Juan Carlos Cicalesi</span>

Na początku lat 1950. francuskie wojska lotnicze rozpisały przetarg na samolot szkolno-bojowy. Morane-Saulnier zaproponowała MS-755, wygrał jednak konkurencyjny Foulga Magister, który trafił w końcu do kilkudziesięciu krajów i został wyprodukowany w 929 egz., również na licencji.

W takiej sytuacji spółka przystosowała samolot do przewozu 4 osób i zaproponowała nowy model - MS-760 Paris - jako maszynę łącznikową. Została ona zakupiona przez francuskie wojska lotnicze i lotnictwo marynarki wojennej, a potem przez Brazylię i Argentynę.

Ta ostatnia otrzymała 12 egz. z Francji, pozostałe 36 wyprodukowano na licencji. Samoloty, określone jako MS-760B otrzymały szereg usprawnień, w tym większe zbiorniki wewnętrzne. Pierwszy z Parisów II wzbił się w powietrze w 1960. Pozostały w służbie do 2007, wypełniając zadania szkoleniowe, łącznikowe czy na latając na rozpoznanie pogody.

Parisy II latały w składzie Grupo 4 de Caza z IV Brigada Aérea w miejscowości Mendoza. Obecnie jednostka ta wykorzystuje do szkolenia zaawansowanego pilotów, nowsze FMA IA-63 Pampa Serie II. Niestety, nie można ich wykorzystywać do holowania celów powietrznych.

Zadania te spełniały MS-760B. Obecnie 10 zakonserwowanych maszyn znajduje się w magazynach. Ze względu na ich doskonały stan techniczny, rozpatruje się możliwość przywrócenia do stanu lotnego przynajmniej jednej z maszyn. W ten sposób jeden z ostatnich samolotów powstałych pod markę Morane-Saulnier może ponownie znaleźć się w powietrzu. Po prawie pół wieku od wyprodukowania.

Na podstawie informacji Juana Carlosa Cicalesiego - Santiago Rivasa

MS-760 Paris nie zrobił zawrotnej kariery. Wyprodukowano ich ponad 150 egz., w tym 36 w Argentynie i 30 w Brazylii. Odgrywają jednak istotną rolę w historii lotnictwa wojskowego. Były również swoistymi protoplastami modnych obecnie bardzo lekkich odrzutowców (VLJ) / Zdjęcie: Juan Carlos Cicalesi

Na początku lat 1950. francuskie wojska lotnicze rozpisały przetarg na samolot szkolno-bojowy. Morane-Saulnier zaproponowała MS-755, wygrał jednak konkurencyjny Foulga Magister, który trafił w końcu do kilkudziesięciu krajów i został wyprodukowany w 929 egz., również na licencji.

W takiej sytuacji spółka przystosowała samolot do przewozu 4 osób i zaproponowała nowy model - MS-760 Paris - jako maszynę łącznikową. Została ona zakupiona przez francuskie wojska lotnicze i lotnictwo marynarki wojennej, a potem przez Brazylię i Argentynę.

Ta ostatnia otrzymała 12 egz. z Francji, pozostałe 36 wyprodukowano na licencji. Samoloty, określone jako MS-760B otrzymały szereg usprawnień, w tym większe zbiorniki wewnętrzne. Pierwszy z Parisów II wzbił się w powietrze w 1960. Pozostały w służbie do 2007, wypełniając zadania szkoleniowe, łącznikowe czy na latając na rozpoznanie pogody.

Zadania te spełniały MS-760B. Obecnie 10 zakonserwowanych maszyn znajduje się w magazynach. Ze względu na ich doskonały stan techniczny, rozpatruje się możliwość przywrócenia do stanu lotnego przynajmniej jednej z maszyn. W ten sposób jeden z ostatnich samolotów powstałych pod markę Morane-Saulnier może ponownie znaleźć się w powietrzu. Po prawie pół wieku od wyprodukowania.

Na podstawie informacji Juana Carlosa Cicalesiego - Santiago Rivasa

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.