Reklama
Reklama

Ukraiński przemysł zbrojeniowy zaprezentował kolejny pomysł, którego sens jest co najmniej wątpliwy. Tym razem to koncepcja budowy pokładowej wersji śmigłowca Mi-2. Autorem projektu jest Motor Sicz – przedsiębiorstwo, które poszukuje sposobów sprzedaży swych wyrobów – głównie zespołów napędowych, po utracie w wyniku rządowego embarga głównego klienta – FR.

Wersja pokładowa Mi-2 miałaby powstać na bazie śmigłowca wcześniej zmodernizowanego przez Motor Sicz – MSB-2, który powstał w kilku egzemplarzach / Zdjęcie: MO Ukrainy

Przedstawiciele Motor Sicz planują po raz kolejny modernizację Mi-2 (najbardziej znaną jest MSB-2 Nadija). Tym razem miałaby ona obejmować – jak zawsze poprzednio – zmianę zespołu napędowego na silniki AI-450M ze zmodyfikowaną przekładnią główną WR-442P, a także zastosowanie cyfrowej awioniki. Pierwszy zmodernizowany Mi-2 w wersji bazowania brzegowego miałby trafić do marynarki wojennej Ukrainy już w 2021.

Mi-2 w wersji pokładowej miałby zaś powstać do 2023. To wtedy Ukraina miałaby odebrać pierwszą korwetę proj. Ada zamówioną w Turcji. Dostosowany do bazowania na jej pokładzie śmigłowiec miałby być wyposażony w składany wirnik, systemy rozpoznawcze i uzbrojenie do zwalczania okrętów – nawodnych i podwodnych. Miałyby powstać dwie wersje – poszukiwawczo-ratownicza i przeciwokrętowa.

Przedstawiciele ukraińskiego resortu obrony, którzy próbują promować nowy projekt zaznaczają, że zbudowanie pokładowej wersji Mi-2 będzie skrajnie trudne. Jako alternatywę zakładają więc zakup śmigłowców morskich produkcji zachodniej, a nawet użycie konstrukcji bezzałogowych. Zachodnie koncerny już rozpoczęły rywalizacje o zamówienie.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.