Reklama
Reklama

Pentagon zlecił spółce AeroVironment przygotowanie do włączenia do służby pierwszych mini-bsl Switchblade, które mogą prowadzić rozpoznanie, ale też działać jak pociski kierowane.

Start Switchblade`a. Widoczny mały kontener startowy oraz panel operatora. Całość może być przenoszona przez żołnierza - komplet ma masę ok. 3,5 kg / Zdjecie: AeroVironment

Informację ujawniono z ogromnym opóźnieniem. Kontrakt o wartości 4,9 mln USD podpisano bowiem w czerwcu. Zakłada on, że producent przekaże US Army pierwsze zestawy już w przyszłym roku i zapewni ich serwisowanie. Ilość kupionych egz. nie została ujawniona.

Switchblade jest mimi-bsl o masie ok. 1,4 kg i rozpiętości skrzydeł rzędu kilkunastu cm. Może przenosić niewielkie kamery dzienno-nocne, jak również mały ładunek wybuchowy. Według zapewnień producenta, przygotowanie do startu zajmuje 30 sek. Maksymalny pułap wynosi ok. 5 km, choć standardowa wysokość lotu ograniczona jest do ok. 170 m i wynika z jakości systemów obserwacyjnych. Samolot napędzany jest silnikiem elektrycznym, zapewniającym długotrwałość lotu rzędu 30 minut.

Nowy mini-bsl ma być tanią alternatywą dla bezzałogowców rozpoznawczych i kierowanych pocisków przeciwpancernych. Te ostatnie pełnią bowiem coraz częściej rolę bezpośredniego wsparcia dla pododdziałów piechoty, zwalczając punkty opory przeciwnika, tak jak dzieje się np. w Afganistanie. Wykorzystanie względnie drogich ppk Javelin nie jest jednak opłacalne i - dodatkowo - nie mogą one razić celów ukrytych.

W przypadku Switchblade`a siła rażenia jest zdecydowanie mniejsza, uznano jednak, że ze względu na dużą precyzję rażenia (dotychczasowe próby dowiodły, że większość pocisków pada w kole o promieniu ok. 1 m), może spełniać podobną rolę.

Start Switchblade`a. Widoczny mały kontener startowy oraz panel operatora. Całość może być przenoszona przez żołnierza - komplet ma masę ok. 3,5 kg / Zdjecie: AeroVironment

Informację ujawniono z ogromnym opóźnieniem. Kontrakt o wartości 4,9 mln USD podpisano bowiem w czerwcu. Zakłada on, że producent przekaże US Army pierwsze zestawy już w przyszłym roku i zapewni ich serwisowanie. Ilość kupionych egz. nie została ujawniona.

Switchblade jest mimi-bsl o masie ok. 1,4 kg i rozpiętości skrzydeł rzędu kilkunastu cm. Może przenosić niewielkie kamery dzienno-nocne, jak również mały ładunek wybuchowy. Według zapewnień producenta, przygotowanie do startu zajmuje 30 sek. Maksymalny pułap wynosi ok. 5 km, choć standardowa wysokość lotu ograniczona jest do ok. 170 m i wynika z jakości systemów obserwacyjnych. Samolot napędzany jest silnikiem elektrycznym, zapewniającym długotrwałość lotu rzędu 30 minut.

Nowy mini-bsl ma być tanią alternatywą dla bezzałogowców rozpoznawczych i kierowanych pocisków przeciwpancernych. Te ostatnie pełnią bowiem coraz częściej rolę bezpośredniego wsparcia dla pododdziałów piechoty, zwalczając punkty opory przeciwnika, tak jak dzieje się np. w Afganistanie. Wykorzystanie względnie drogich ppk Javelin nie jest jednak opłacalne i - dodatkowo - nie mogą one razić celów ukrytych.

W przypadku Switchblade`a siła rażenia jest zdecydowanie mniejsza, uznano jednak, że ze względu na dużą precyzję rażenia (dotychczasowe próby dowiodły, że większość pocisków pada w kole o promieniu ok. 1 m), może spełniać podobną rolę.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.