Reklama
Reklama

Dziś w nocy USA zaatakowały instalacje nuklearne Iranu. Bombowce B-2A zrzuciły 12 bomb GBU-57/B MOP na obiekty w Fordow, a okręty podwodne wystrzeliły ok. 30 pocisków Tomahawk na instalacje w Natanz i Isfahanie.

Wśród osób obserwujących w Białym Domu atak na Iran byli: prezydent Donald Trump, wiceprezydent JD Vance, sekretarz obrony Pete Hegseth, przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów Dan Caine, dyrektor CIA John Ratcliffe, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego/sekretarz stanu Marco Rubio, szef sztabu Susie Wiles, zastępcy szefa sztabu Dan Scavino i James Blair, sekretarz prasowy Karoline Leavitt, Andy Baker z Rady Bezpieczeństwa Narodowego, główny radca prawny Białego Domu David Warrington i specjalny wysłannik Steve Witkoff / Zdjęcie: via X

Szczególnie istotny był atak na obiekty w Fordow, znajdujące się głęboko pod ziemią. Wcześniejsze uderzenia izraelskie nie mogły ich uszkodzić. Amerykanie twierdzą, że tylko ich bomby GBU-57/B, penetrujące na głębokość kilkudziesięciu metrów, są do tego zdolne. Oczywiście poza bronią atomową.

 Po zakończeniu operacji prezydent USA Donald Trump na swoim kanale Truth Social oświadczył: Zakończyliśmy nasz bardzo udany atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie. [...] Wszystkie samoloty bezpiecznie wracają do domu. [...] Teraz jest czas na pokój.

Źródła irańskie twierdzą, że skutki ataku były znacznie mniejsze niż przewidywali Amerykanie. W Fordow, gdzie odnotowano wstrząsy ok. 2:35 czasu lokalnego, miały zostać zniszczone jedynie wejścia i szyby prowadzące do podziemnych instalacji. Irańczycy twierdzą także, że przed atakiem zdołali przenieść wytworzone już materiały rozszczepialne i najważniejsze urządzenia w bezpieczniejsze miejsca.

Przed atakiem Stany Zjednoczone ewakuowały wielu swoich pracowników, samolotów i okrętów z baz państw nad Zatoką Perską. Bazy te mogą być bowiem celem ataku odwetowego Iranu. Na razie jednak Iran kontynuuje jedynie uderzenia na Izrael z użyciem rakiet balistycznych. Oficjalne doniesienia izraelskie mówią o wystrzeleniu 27 rakiet w dwóch falach, z których 10 przedarło się przez izraelską obronę powietrzną. W atakach prawdopodobnie nikt nie zginął. Kilkanaście osób zostało rannych.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.