Reklama
Reklama

W Macedonii rozbił się policyjny Mi-17W-5

Śmigłowiec transportowy macedońskiej policji, Mi-17W-5 (MAP-7712) rozbił się podczas nocnego lotu treningowego. Zginęło 4 pilotów.

Wrak rozbitego pod koniec zeszłego tygodnia śmigłowca Mi-17W-5 (MAP-7712). Na jego pokładzie znajdowało się 4 pilotów: Dragi Micev (45 lat; dowódca), Marjan Trajkovic (47), Iljo Lopaticki (46) and Tode Oreskov (44)

Do wypadku doszło w zeszły czwartek, w późnych godzinach wieczornych (ok. 22:00 czasu miejscowego) w pobliżu miasta Strumica, 170 km na południowy wschód od Skopje. Załoga śmigłowca wracała z rutynowego lotu treningowego, na trasie Skopje-Kawadarci-Wałandowo- Strumica-Berowo-Dełczewo, podczas którego piloci szkolili się w pilotażu przy użyciu noktowizyjnych wzmacniaczy obrazu (NVG). W niewiadomych przyczyn, lecący nisko nad ziemią śmigłowiec zderzył się ze 120-m masztem antenowym, po czy spadł na ziemię i stanął w ogniu.

Rozbity śmigłowiec należał do Jednostki Śmigłowcowej Policji Macedonii Jastrebi (Jastrzębie). Jego eksploatacja rozpoczęła się w marcu 2009. Dotąd wiropłat osiągnął nalot 312 h. W maju pomyślnie przeszedł przegląd techniczny

Rozbity śmigłowiec należał do Jednostki Śmigłowcowej Policji Macedonii Jastrebi (Jastrzębie). Wiropłat używany był od marca 2009. Czas nalotu wynosił 312 h. 17 maja br., pomyślnie przeszedł przegląd techniczny, dokonywany standardowo po osiągnięciu 300 h nalotu.

Po zeszłotygodniowym wypadku, jednostka Jastrebi dysponuje 6 wiropłatami: pojedynczym Agusta-Bell AB.206B JetRanger II (40 lat służby macedońskiego AB.206, 2013-08-30), Bell 212 i Bell 412EP, a także jednym z pary Mi-17W-5 i dwoma Mi-171. Śmigłowce używane są jako wsparcie zarówno podczas typowych operacji policyjnych oraz działań poszukiwawczo-ratowniczych (SAR), a także reagowania na skutki klęsk żywiołowych, jak podczas tegorocznych powodzi na Bałkanach (Śmigłowce z pomocą powodzianom , 2014-05-28). Na podstawie informacji Igora Bozinovskiego.

Do zbadania przyczyn wypadku powołano specjalną komisję, która przeanalizuje m.in. dane zebrane z rejestratora parametrów lotu (Flight Data Recorder, FDR) oraz zapisy rozmów pilotów (Cockpit Voice Recorder, CRV). Nieoficjalnie uważa się, że do wypadku mogło doprowadzić nie działające oświetlenie masztu antenowego lub też błędne mapy terenowe, nie uwzględniające masztu w ogóle lub też niedokładnie uwzględniające jego położenie / Zdjęcie: MKD News

 

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.