Reklama
Reklama

Po 35 latach aktywnego działania, polscy żołnierze kończą służbę w strukturach United Nations Disengagement Observers Force Mission (UNDOF) na Wzgórzach Golan. Do kraju wraca ok. 360 żołnierzy i pracowników cywilnych.

Szarym kolorem zaznaczono pas wyłącznej odpowiedzialności wojsk pokojowych ONZ, który przebiega zgodnie z linią demarkacyjną po wojnie 1973. W myśl prawa międzynarodowego, Wzgórza Golan są integralną częścią Syrii. Tel Awiw dokonał jednak w tym rejonie akcji kolonizacyjnej, która spowodowała, że Arabowie stali się mniejszością

Polacy - obok żołnierzy z Austrii, Peru i Kanady - byli pierwszymi, którzy rozpoczęli służbę między pozycjami izraelskimi i syryjskimi na 80-kilometrowym odcinku Wzgórz Golan. Są tam obecni do dzisiaj, kontrolując zawieszenie broni i wykonywanie postanowień o ograniczonej obecności wojsk obu stron w strefie buforowej.

13 stycznia 2009 Rada Ministrów przyjęła jednak „Strategię udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach międzynarodowych”, wskazując na priorytetowe traktowanie misji, prowadzonych przez NATO i UE. W efekcie podjęto decyzję o zakończeniu obecności Polskich Kontyngentów Wojskowych w misjach UNDOF na Wzgórzach Golan, UNIFIL w Libanie oraz MINURCAT w Czadzie. Jednocześnie wzmocniona zostanie polska obecność w misji ISAF w Afganistanie.

Decyzja doprowadzi do oficjalnego zakończenia operacyjnych działań polskich żołnierzy na Wzgórzach Golan 31 października. Część żołnierzy i pracowników cywilnych już powróciła do kraju. Do końca listopada na miejscu pozostanie niewielka Grupa Likwidacyjna, której zadaniem będzie zakończenie spraw, związanych z wycofywaniem PKW z międzynarodowych sił UNDOF. Polaków zastąpią Filipińczycy.

Wczoraj w bazie Ziouani odbyła się oficjalna uroczystość zakończenia udziału Polski w misji na Wzgórzach Golan. Ze strony resortu obrony narodowej w uroczystościach udział wziął podsekretarz stanu ds. polityki obronnej, Stanisław Jerzy Komorowski oraz dowódca operacyjny Sił Zbrojnych RP, gen. broni Bronisław Kwiatkowski.

Szarym kolorem zaznaczono pas wyłącznej odpowiedzialności wojsk pokojowych ONZ, który przebiega zgodnie z linią demarkacyjną po wojnie 1973. W myśl prawa międzynarodowego, Wzgórza Golan są integralną częścią Syrii. Tel Awiw dokonał jednak w tym rejonie akcji kolonizacyjnej, która spowodowała, że Arabowie stali się mniejszością

Polacy - obok żołnierzy z Austrii, Peru i Kanady - byli pierwszymi, którzy rozpoczęli służbę między pozycjami izraelskimi i syryjskimi na 80-kilometrowym odcinku Wzgórz Golan. Są tam obecni do dzisiaj, kontrolując zawieszenie broni i wykonywanie postanowień o ograniczonej obecności wojsk obu stron w strefie buforowej.

13 stycznia 2009 Rada Ministrów przyjęła jednak „Strategię udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach międzynarodowych”, wskazując na priorytetowe traktowanie misji, prowadzonych przez NATO i UE. W efekcie podjęto decyzję o zakończeniu obecności Polskich Kontyngentów Wojskowych w misjach UNDOF na Wzgórzach Golan, UNIFIL w Libanie oraz MINURCAT w Czadzie. Jednocześnie wzmocniona zostanie polska obecność w misji ISAF w Afganistanie.

Decyzja doprowadzi do oficjalnego zakończenia operacyjnych działań polskich żołnierzy na Wzgórzach Golan 31 października. Część żołnierzy i pracowników cywilnych już powróciła do kraju. Do końca listopada na miejscu pozostanie niewielka Grupa Likwidacyjna, której zadaniem będzie zakończenie spraw, związanych z wycofywaniem PKW z międzynarodowych sił UNDOF. Polaków zastąpią Filipińczycy.

Wczoraj w bazie Ziouani odbyła się oficjalna uroczystość zakończenia udziału Polski w misji na Wzgórzach Golan. Ze strony resortu obrony narodowej w uroczystościach udział wziął podsekretarz stanu ds. polityki obronnej, Stanisław Jerzy Komorowski oraz dowódca operacyjny Sił Zbrojnych RP, gen. broni Bronisław Kwiatkowski.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.