Reklama
Reklama

Zestrzeliłem Saint-Exupery’ego

Po 64 latach niemiecki pilot, Horst Rippert przyznał, że zestrzelił samolot francuskiego pisarza, Antonie de Saint-Exupery'ego. Rippert ma dziś 88 lat.

Autor Małego Księcia został zestrzelony 31 lipca 1944 niedaleko Marsylii. Wykonywał misję wywiadowczą, lecąc samolotem P-38 Lightning. Zestrzelił go samolot z Jagdgruppe 200.

O tym co wydarzyło się 64 lata temu, Rippert opowiedział w książce, której fragmenty zamieściło niedzielne wydanie Le Figaro (artykuł na ten temat ukazał się też w gazecie La Provence, wydawanej w Marsylii). Komentując fakt zestrzelenia, Rippert dodał jednak, że nie można być w 100% pewnym, kto był w zestrzelonym samolocie. Powiedział też, że jest wielbicielem twórczości Saint-Exupery'ego.

Srebrną bransoletkę z nazwiskiem francuskiego pisarz-pilota odnalazł w 1998 francuski rybak łowiący w okolicach Marsylii. Kilka lat później wydobyto szczątki samolotu, w tym fragment z numerem seryjnym P-38, którym leciał Antonie de Saint-Exupery. Zwłok samego pilota nigdy nie odnaleziono.

Wyłowione fragmenty samolotu są eksponowane w muzeum na podparyskim Le Bourget. Nie ma na nich śladów po ostrzale, co może sugerować, że samolot uległ katastrofie. Nie wyklucza to jednak zestrzelenia.

Autor Małego Księcia został zestrzelony 31 lipca 1944 niedaleko Marsylii. Wykonywał misję wywiadowczą, lecąc samolotem P-38 Lightning. Zestrzelił go samolot z Jagdgruppe 200.

O tym co wydarzyło się 64 lata temu, Rippert opowiedział w książce, której fragmenty zamieściło niedzielne wydanie Le Figaro (artykuł na ten temat ukazał się też w gazecie La Provence, wydawanej w Marsylii). Komentując fakt zestrzelenia, Rippert dodał jednak, że nie można być w 100% pewnym, kto był w zestrzelonym samolocie. Powiedział też, że jest wielbicielem twórczości Saint-Exupery'ego.

Srebrną bransoletkę z nazwiskiem francuskiego pisarz-pilota odnalazł w 1998 francuski rybak łowiący w okolicach Marsylii. Kilka lat później wydobyto szczątki samolotu, w tym fragment z numerem seryjnym P-38, którym leciał Antonie de Saint-Exupery. Zwłok samego pilota nigdy nie odnaleziono.

Wyłowione fragmenty samolotu są eksponowane w muzeum na podparyskim Le Bourget. Nie ma na nich śladów po ostrzale, co może sugerować, że samolot uległ katastrofie. Nie wyklucza to jednak zestrzelenia.

Reklama
Reklama

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.